Dzisiaj mam dla Was przepis na pyszny, puszysty i sycący omlet na słodko – czyli doskonały pomysł na letnie niespieszne i iście wakacyjne śniadanie. Serwuję je w różnych wariacjach szczególnie o tej porze roku. Omlet na słodko to doskonała alternatywa dla dzieci, którym znudziły się zwyczajne śniadania jak i dorosłych lubiących połączenie przyjemnego z pożytecznym…
…bo mój pomysł na omlet wiąże się z kolejnym przepisem inspirowanym smakami dzieciństwa ale nietypowo bo z połączeniem pysznych owoców leśnych, których w tym roku mamy prawdziwy urodzaj! Z owocami sezonowymi przeważnie jest tak, że na początku zajadamy się nimi na świeżo, najlepiej od razu po zerwaniu z ogródka. Bez dodatków i marynowania… Ale gdy już się nasycimy i pierwszy entuzjazm minie…zaczynamy kombinować w jaki sposób urozmaicić ich smak, z czym podać i jak najlepiej będą nam smakować? Rozmyślamy więc nad wypiekami, deserami czy sernikiem. Ma być owocowo, lekko i smacznie. Spieszę Wam zatem z pomocą! Omlet na słodko, który prezentuję poniżej to przepis doskonały na śniadanie ale też i “głodny” podwieczorek! Spróbujcie koniecznie!
Omlet na słodko – składniki:
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 jajka
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego
- masło do smażenia
- serek śmietankowy
- szklanka ulubionych owoców sezonowych
Omlet na słodko – przepis:
1. Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy białka na sztywną pianę min. 5 minut na najwyższych obrotach. Następnie dodajemy żółtka i mieszamy na niskich obrotach. Dodajemy przesianą mąkę i cukier wanilinowy. Całość mieszamy delikatnie jedynie do momentu wymieszania się składników.
2. Smażmy na rozgrzanej patelni z wysmarowanym masłem blatem, na średnim rozgrzaniu. Smażymy bez przykrycia przez około 5 minut.
3. Z pomocą szerokiej łopatki, przekładamy omlet na drugą stronę. Smażymy około minuty i przekładamy na szeroki talerz, polewamy serkiem i posypujemy owocami.
4. Podajemy od razu po usmażeniu, w innym wypadku omlet traci na puszystości.
Miłego weekendu Łasuchy!!
Ale wygląda apetycznie ten omlecik! Aż mnie ochota naszła. Zapisuje przepis. PS – masz piękne rzeski!!
Robiłam ostatnio omlet z tego przepisu, wyszedł świetnie! 🙂