Zdążyłam się już Wam pożalić, że w tym roku nie wyjeżdżamy na wakacje. Wprawdzie wpadną nam jakieś pojedyncze dni nad morzem ale na leniuchowanie niestety nie będzie czasu;( Tym samym okazało się, że nie jesteśmy odosobnieni i wraz z szeregiem wiadomości typu: “Jak przeżyć z przedszkolakami w upalne dni?” nasunęły mi się pewne pomysły, którymi postanowiłam się z Wami podzielić.
Oto kilka pomysłów na urozmaicenie wakacyjnych dni:
“CUDZE CHWALICIE, SWEGO NIE ZNACIE”
Na pewno znacie to uczucie, kiedy zwiedzając inne miasto, nie możecie posiąść się z zachwytu:
“Jak tutaj wszystko jest pięknie zorganizowane”,”Jak Oni to cudownie wymyślili”, “Jak pomyśleli”, “Ile tutaj się dzieje, nie to co u nas….”
Są to naturalne odczucia. Będąc w obcym miejscu, jesteśmy bardziej otwarci, mamy “oczy szeroko otwarte” na wszystko co nas otacza. W miejscu zamieszkania natomiast, głównie pracujemy, żyjemy, oddajemy się codziennej rutynie i niestety…często nie doceniamy walorów i atrakcji jakie oferuje nam miasto.
Prześledzcie miejski informator. Jestem przekonana że na każdego czeka moc atrakcji. Od kocertów, festiwali, po różnego rodzaju zawody sportowe i zajęcia dla najmłodszych.
“WYCIECZKI ROWEROWE”
My na tego typu atrakcje musimy poczekać do przyszłego roku – tak aby Borys jezdził w foteliku a Wiktor nauczył się swobodnie poruszać na dwóch kółkach.
Moja znajoma zakupiła niedawno rowery dla całej 3 – osobowej Rodziny i są zachwyceni! Spędzają dzięki temu każde popołudnie aktywnie i na świeżym powietrzu.
Ciekawym pomysłem jest również, wyznaczenie trasy wspólnie z Dziećmi przed każdą podróżą a pózniej z mapą (zrobiona własnoręcznie) poruszanie się od punktu “A” do punktu “B”.
Zadaniowość podróży sprawi, że Dzieci nie znużą się zbyt szybko długą drogą;)
“RAZEM RAZNIEJ”
Mamy to szczęście, że mieszkamy na zamkniętym osiedlu domków a w każdym z nich zamieszkują Dzieci w wieku przedszkolnym znające siebie odkąd sięgają pamięcią. Tym samym opiekę nad Dziećmi, bawiącymi się na dziedzińcu przejmujemy spontanicznie i w sposób naturalny.
Warto rozejrzeć się wokół, z pewnością blisko Was mieszkają młode małżeństwa z Dziećmi, którym tak jak i Wam razem weselej spędza się czas.
W ten sposób, jeżeli jesteście aktywni zawodowo możecie zorganizować naprzemienne dyżury opieki nad Dziećmi i ciekawie zorganizować im czas.
NAMIOTY
Nie znam Dziecka , które nie marzyłoby o przespaniu nocy w namiocie. Wiąże się to z przygodą i jakąś magią;) To nic że zasną 3 godziny pózniej niż zwykle….lub nie zasną wcale;)
Noc pod namiotem będą wspominać przez cały rok;)
Warto zdecydować się na taką przygodę do połowy sierpnia, kiedy noce i poranki są najcieplejsze.
Jeżeli dołączycie do tego wszystkiego latarenki, ciekawą i ekscytująca opowieść a także ulubione przekąski to z pewnością sprawicie, że będzie to wyjątkowy i jeden z najlepszych dni Waszych Maluchów.
PIKNIK
Miłym pomysłem dla całej Rodziny, może okazać się piknik za miastem. Potrzebne nam będą: koc, przekąski, kilka zabawek dla Najmłodszych i dobry nastrój;)
Przy małym wysiłku, możecie się oderwać od hałasu i zgiełku na łonie natury.
W najbliższy weekend właśnie tak zamierzamy spędzić czas z naszymi Przyjaciółmi.
OGRÓD
Nie ważne czy mieszkacie w bloku, domku, w mieście czy na wsi. Najważniejsze to przystosować otoczenie dla Dzieci, tak aby jak najchętniej i swobodnie mogły spędzać czas na świeżym powietrzu.
Wydajemy fortunę na drogie rzeczy, które po krótkim czasie ekscytacji są rzucane w kąt.
Warto zainwestować w zabawki wielofunkcyjne, czyli takie które posłużą Dzieciom nie tylko w pochmurne popołudnia ale także w długie słoneczne dni na podwórku. Więcej o tym jak tanim kosztem zapewnić Dzieciom moc atrakcji w najbliższej okolicy już niebawem na blogu;)
* zdjęcia Jola BT
świetne, sprawdzone pomysły. W namiocie to i teraz bym się przespała….ale tylko na swoim podwórku 🙂