Jak mówi staropolskie przysłowie: “Lutek bywa różnie zmienny: pół zimowy, a pół wiosenny”. W lutym jest tak, że z jednej strony zapomnieliśmy już o bożonarodzeniowych dekoracjach w naszych wnętrzach, a z drugiej tęskno nam już do lata.

Dlatego dzisiaj przedstawię Wam moje sprawdzone patenty na takie stopniowe wprowadzanie wiosennych akcentów do naszych wnętrz. Uwaga! Potrzebne nam będą wyłącznie cebulki hiacyntów (które obecnie dostaniemy w każdym sklepie ogrodniczym, markecie budowlanym a nawet w sklepie spożywczym), a resztę akcesoriów znajdziecie z pewnością w Waszych szafach…chociażby kuchennych. Zapraszam do oglądania:

SPOSÓB PIERWSZY: HIACYNTY W KRYSZTAŁACH

Czy pamiętacie jeszcze prezentowany poniżej typ szkła? Są to kryształy. Jeśli nie macie ich w swoich dorobkach, poproście Wasze mamy lub babcie i stwórzcie z kryształów i hiacyntów wyjątkowe dekoracje, które doskonale prezentują się na dekoracyjnej tacy w towarzystwie innych kryształów. Do mojej kompozycji wykorzystałam tym razem salaterkę.

SPOSÓB DRUGI: HIACYNTY W SOSJERCE

Poniższy typ ceramiki to sosjerka – czyli naczynie dedykowane sosom. Rzadko wykorzystywane w naszym domu, postanowiłam użyć je nietypowo, bo tym razem w postaci osłonki do hiacyntów, która prezentuje się wyjątkowo wdzięcznie na stole w jadalni a także w kuchni w postaci wiosennej dekoracji.

SPOSÓB TRZECI: HIACYNTY W KARAFCE

Oczyszczone cebulki hiacyntów, doskonale sprawdzą się w uprawie bez grama ziemi i choć wydaje się to nieprawdopodobne, to hiacynty świetnie się rozwijają i prezentują w samej wodzie. Wykorzystaj do tego karafki lub specjalne wazony do cebulek. Upewnij się, czy korzenie mają wystarczającą ilość wody.

Hiacynty po pierwsze są tanie, po drugie dostępne prawie na każdym rogu, a po trzecie nie tylko pięknie wyglądają ale też nieziemsko pachną.

Mam nadziej, że moje pomysły na hiacyntowe dekoracje, wprowadzą odrobinę pachnącej wiosny do Waszych wnętrz!