Ponad 70% dzieci, które właśnie teraz opuszczają Szkołę Podstawową, będzie wykonywała zawody, które jeszcze nie istnieją. Czy jest szansa, żeby przygotować je do życia, którego sami nie potrafimy sobie wyobrazić? Oto właśnie jesteśmy jedną nogą w świecie jakże odmiennym od tego do którego przywykliśmy…

Gdybym będąc w szkole podstawowej usłyszała, że oto 20 lat później stanę się nierozłączna z przenośnym telefonem, będę na nim pracować, co więcej: poprzez niego będę trafiać do blisko miliona osób miesięcznie przez swoje media…

Gdyby mi ktoś powiedział, że będąc w innym mieście, będę uruchamiać swój automatyczny odkurzacz, który posprząta podłogi znacznie dokładniej niż ja sama, albo że stojąc w korkach będę mogła ustawić obiad do gotowania tak, aby był gotowy na czas, w którym przekroczę próg domu, co do minuty według obliczeń mapy google.

Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że premiery filmowe będą oglądała w swoim domu, a chwilę po tym jak porozmawiam ze swoim mężem o wakacjach zadzwoni do mnie automatyczny konsultant z biura podróży, że oto przyszykowano dla mnie dedykowany rabat w okresie urlopowym….

…..to chyba nikogo nie zdziwi, że jako beztroska uczennica idąca z mamą w podskokach na pocztę w celu zamówienia rozmowy telefonicznej do rodziny z USA, raczej bym nie uwierzyła!

Sztuczna inteligencja

Sztuczna inteligencja to, sztuczna inteligencja tamto. Na każdym kroku spotykamy się z pytaniem: Czy roboty i humanoidy zawładną światem i doprowadzą do zagłady. Niedawno wysłuchałam podcastu o pracach nad awatarem, który ma dokładnie odzwierciedlać sylwetki ludzi. Miałoby to służyć do kupowania ubrań przez internet. Osobisty awatar wysyłany przez właściciela miałby wirtualnie przymierzać ubrania. Prezentowałby się w nich odbiorcy i pomagał podejmować decyzje o wyborze najlepiej dopasowanego kroju. Albo weźmy branżę medyczną. Lekarz-ortopeda niebawem nie będzie musiał badać pacjenta dotykowo. Poprosi o przyłożenie smartfona powiedzmy do bolącego kolana i na podstawie danych z aplikacji lub skanu, oceni jego kondycję. Taki lekarz będzie zdalnie śledził historię choroby, a nawet to czujniki zdrowotne jako pierwsze powiadomią lekarza o tym, że z naszym zdrowiem dzieje się coś niepokojącego i to lekarz zadzwoni do nas pierwszy. Przykładów takich prac jest więcej. Trwają na przykład intensywne działania nad przenoszeniem odczuwania zmysłowego jak węch do internetu. Wyobraźcie sobie, że pokazując u siebie przepis na chleb, będziecie mogli odczuć jego zapach w swoich domach. Kuszące, prawda? Sporą też nadzieję wiążę z nowoczesnym, zielonym rolnictwem. Co roku, rolnicy tak bardzo ubolewają w przypadku nieurodzaju, tymczasem są już algorytmy, które potrafią planować co, kiedy i gdzie sadzić, wykorzystując swoją zdolność przewidywania na podstawie danych pogody czy nawodnienia ziemi.

Futurologia inspiruje mnie od zawsze (pewnie dlatego jako jedna z pierwszych Polek założyłam blog, który szybko stał się także pracą, a dziś sporą firmą). I osobiście widzę w przyszłości wiele możliwości dla nas wszystkich. Na moim biurku w ramce widnieje cytat Marii Curie-Skłodowskiej: “Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć”. Dlatego właśnie postanowiłam popełnić ten artykuł, aby nieco oswoić siebie i Was z tym co i tak nieuniknione…Będzie o dzieciach, bo ich przyszłość frapuje nas najbardziej, choć także o nas samych jak się za chwilę przekonacie…

Tu jesteśmy…

Systemowo w szkolnictwie jesteśmy niezmiennie w XIX wieku. Polska szkoła nadal opiera się na wtłaczaniu “pakietów wiedzy”, sprawdzanej za pomocą testów. Mało w szkole zajęć z umiejętności współpracy, twórczego myślenia i edukacji holistycznej – czyli łączenia przedmiotowego. Nie wspominając o 1 godzinie lekcji informatyki tygodniowo. Dzieci muszą uczyć się na pamięć wiedzy podręcznikowej, którą w bardziej aktualny, szerszy, ciekawszy i bardziej obrazowy sposób na zawołanie oferuje internet. To tak jakby nadal uczyć pisania stalówką, w czasie kiedy śmierć papieru jest więcej niż pewna. Dzieci z książek uczą się uwaga: budowy mikroskopu, albo wciąż w jaki sposób rozmnażają się protisty. A na deser, niezmiennie: “Chłopcy z placu broni”. Tymczasem….Ponad 70% dzieci, które właśnie teraz opuszczają Szkołę Podstawową, będzie wykonywała zawody, które jeszcze nie istnieją. Czy jest szansa, żeby przygotować je do życia, którego sami nie potrafimy sobie wyobrazić? Oto właśnie jesteśmy jedną nogą w świecie jakże odmiennym od tego do którego przywykliśmy…

Rodzice w zdecydowanej większości uważają, że bohater swojego życia powinien być wykształcony. Wszyscy znamy rodziny, w których kariery powielają się w kolejnych pokoleniach jak szablony. W klanach prawników, czy lekarzy rodzice często uważają, że wiedzą lepiej, co dobre jest dla ich dzieci. Dzisiaj świat potrzebuje przede wszystkim ludzi elastycznych i kreatywnych, otwartych na zmieniającą się rzeczywistość i gotowych szukać rozwiązań na jej szybko zmieniające się potrzeby. W niedalekiej przyszłości ważna stanie się nie tylko zdolność łączenia umiejętności i wiedzy z różnych dziedzin, ale wręcz samodzielne kształtowanie kariery zawodowej. Wcześniej sprawdzające się sposoby na stabilne życie, na naszych oczach tracą aktualność. To świat za którym nie nadążają rodzice, a który tworzy nowe pokolenie. Zapomnij zatem o utartej ścieżce:

skończyłam szkołę -> mam poważny zawód -> będę wspinać się po szczeblach tej kariery

-> spędzę w ten sposób resztę lat, aż do emerytury

zawody-przyszłości

Tu będziemy…

Ludzie przygotowani do świata, którego właśnie stajemy się częścią, chcą kształtować swoje życie, czują że jest ono czymś więcej niż tylko karierą i długimi dniami spędzonymi w biurowcu. Traktują swoje życie jako materię, z której z jednej strony mogą ulepić osobiste szczęście, a z drugiej mają przekonanie o swoim wpływie na świat i ogromną motywację do działań. Są kreatorami swojego życia. Praca ma także, jeśli nie przede wszystkim dawać satysfakcję. Angażują się w projekty, otwierają start-upy. Być może za kilka lat zaangażują się w coś zupełnie innego. Ale teraz właśnie to co robią jest dla nich sensem.

Teraz, kiedy wiemy, że potrzebne są zupełnie nowe umiejętności, czy możemy przygotować nasze dzieci do zawodów, które jeszcze nie istnieją? Obecne podejście do edukacji może nie odpowiadać zmieniającym się potrzebom rynku pracy. System edukacji daleko został w tyle za rzeczywistością. Dlatego konieczne jest stworzenie nowego standardu nauczania i upowszechnienie idei uczenia się przez całe życie. Mówi się o kształceniu całożyciowym, ustawicznym lub permanentnym. Jedna szkoła czy kurs mogą już nie wystarczyć, aby utrzymać się na rynku pracy. Stały rozwój jest obecnie nieodłącznym elementem życia zawodowego człowieka. Jakie zatem zawody wypełnią nasze życie społeczne?

Zawody przyszłości

NOSTALGISTA: Jeśli uwzględnić fakt starzejącego się społeczeństwa (za kilka lat 65% ludności będzie po 60 roku życia), to powstanie wiele zawodów związanych z organizacją życia dla bądź co bądź przyszłej-największej grupy społecznej. Nowym zawodem będzie chociażby nostalgista, czyli osoba, która łączy kompetencje projektanta wnętrz z opiekunem osób starszych, a nawet terapeuty i badacza historii. Ma pomóc stworzyć emerytom wystrój domu czy mieszkania na wzór wybranej dekady z przeszłości. Zadaniem nostalgisty będzie: pielęgnowanie wspomnień. Zamiast standardowego domu spokojnej starości emeryci przyszłości będą mogli żyć w przestrzeni inspirowanej ich dawnymi wspomnieniami.

HEALTHCARE NAVIGATOR: Idąc tropem starzejącego się społeczeństwa i jak ważny będzie to rynek usług, emeryci będą potrzebowali różnego rodzaju pomocy, nie tylko związanej z medycyną czy rehabilitacją, ale z codziennym funkcjonowaniem. Doradca ds. opieki zdrowotnej to osobista pomoc w nawigowaniu po złożonych systemach opieki zdrowotnej. Musi być w stanie zidentyfikować potrzeby fizyczne, emocjonalne i kulturalne pacjenta i pomóc mu w uzyskaniu dostępu do takich zasobów, aby zaspokoić jego potrzeby. Ma wykazywać bliskie zrozumienie takich osób i budować z nimi dobre relacje, pomóc przełamać bariery w jakości opieki zdrowotnej, a także pomóc w ubezpieczeniach, transporcie itp. Chcąc dobrze poruszać się w systemie, musi umieć współpracować zarówno z pacjentami, jak i dostawcami opieki zdrowotnej oraz partnerami społecznymi.

E-COMMERCE MENAGER: To odpowiedź na coraz większą popularność sklepów internetowych i stopniowy zanik sklepów stacjonarnych. Handel internetowy rozwija się w zawrotnym tempie i na wszystkie zawody z nim związane będzie potężny boom. Tutaj zajęcie znajdą twórcy stron internetowych, twórcy aplikacji ułatwiających wybór, jak wspomnianym awatarze do przymiarki ubrań itd.

DESIGNER ŚMIECI: Istnieje zapotrzebowanie na projektantów, którzy mogą tworzyć rzeczy ze śmieci, czyli z tego, co wyrzuciliśmy. Zadaniem projektanta śmieci jest znajdowanie nowych zastosowań dla użytych już materiałów. Czasem też przeprojektowywanie całej firmy, tak, by jej produkty były łatwe do przetworzenia dla innych. Może też od początku projektować przedmioty z surowców wtórnych, które po wykorzystaniu łatwo znów przetworzyć, by zyskały drugie życie. Surowce powinny być szybko rozkładalne na nieszkodliwe związki chemiczne. Bo projektanci śmieci to zadanie dla przyszłości – ich ideą jest żyć w sposób bardziej przyjazny dla środowiska. Z pomocy designerów z całym przekonaniem skorzystają producenci sprzętu AGD i to nie tylko w trakcie utylizacji śmieci, ale także na etapie produkcji. Cały zespół będzie pracował nad tym, aby zaprojektować sprzęty, które po zużyciu będzie łatwo przerobić.

REWILDER: Przeprowadzi jedną z najważniejszych karier przyszłości. W dzisiejszych czasach byliby nazywani rolnikami. Jednak ich rolą będzie pozyskiwanie upraw w znacznie bardziej wydajny sposób, na przykład w szklarniach wieżowców i gospodarstwach pionowych. Wykonają także kluczową dla zmian klimatycznych pracę – odwrócenia szkód poczynionych w naszym środowisku naturalnym.

ROBOT COUNSELLOR: Do 2030 roku roboty będą standardem w wielu domach, pomagając nam gotować i sprzątać. Doradcy ds. robota będą obserwować styl życia i przyzwyczajenia rodzin, aby pomóc im wybrać odpowiedniego robota, idealnego dla ich potrzeb.

Tytułem puenty….

Jak widzicie świat zmienia się na naszych oczach. Przypuszczam, że jako jedyni będziemy mieć w pamięci starą, spokojną rzeczywistość – jednocześnie będąc świadkiem totalnego przeobrażenia i digitalizacji świata. Wcale to jednak nie oznacza, że nie odnajdziemy się w nowych realiach. Pewnego dnia, może się okazać, że cudownie odnajdujemy się w nowych zawodach i to nostalgista jest zajęciem naszych marzeń.

Warto także pamiętać, że algorytmy, które stale uczą się na podstawie danych z naszej rzeczywistości, automatycznie przejmują nasze uprzedzenia. Jesteśmy wzorcem dla SI. Cokolwiek niefajnego zrobi, będzie to odbiciem naszego świata. Kolejna, ważna lekcja dla nas wszystkich.

“Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko oswoić”. Tego będę się trzymać…

Oby tylko przetrwał w nas romantyzm, chęć pieczenia ciast i zachwyt nad życiem, nieustanny zachwyt!

Z miłością LadyoftheHouse