Powodów dla których warto wprowadzić żywe rośliny do naszych domów jest kilka: oczyszczają powietrze, poprawiają nam nastrój, regulują poziom nawilżenia, a nawet rozkładają wiele szkodliwych substancji chemicznych, o czym stale przekonują laboratoria NASA…

Dla mnie osobiście, rośliny doniczkowe wnoszą coś jeszcze bardzo cennego! Jak nic innego potrafią wprowadzić wiosenny nastrój i ożywić nawet najbardziej szare wnętrze! W tym roku, wprowadzając zieleń do naszego domu zyskujemy dodatkowo akcent dekoratorski zgodny z najnowszymi trendami wnętrzarskimi. Gdyż to własnie “greenery” jako odświeżająca zieleń i symbol nowego początku Instytut Pantone uznał za kolor roku 2017! Ta wiadomość zainspirowała mnie do stworzenia cyklu realizacji DIY, które w oryginalny, łatwy i szybki sposób wprowadzą roślinność do naszych mieszkań! Przedstawię Wam jak stworzyć nietypowe doniczki, żywe obrazy a także nieszablonowe wazony! Uważasz, że do zieleni nie “masz ręki”? Spokojnie…Pomyślałam również o żywych roślinach dla opornych, skupiając się tym samym na gatunkach nie wymagających od nas szczególnej atencji!

Jako pierwszą realizację, chciałabym przedstawić Wam projekt i wykonanie “KWITNĄCEGO STOŁU”.

Koncepcja wykonania stołu “chodziła” za mną od dawna. Zależało mi na meblu funkcjonalnym i nietypowym. Jednocześnie chciałam aby był to stół uniwersalny, który sprawdzi się zarówno w kuchni, salonie jak i na balkonie czy w ogrodzie. I nagle nastąpił ten moment! Pomysł na stół, który może zawierać w sobie miejsce na świeże zioła, dodatki kuchenne jak oleje, napoje i przyprawy lub też tworzyć aranżację kwiatową. Tyle możliwości zapewnia nam jeden otwór w samym środku blatu.

Zapraszam do oglądania:

Do wykonania stołu z donicą, potrzebne są:

  • piłka do drewna
  • IMPREGNAT VIDARON (kolor: palisander)
  • MULTISPRAY ŚNIEŻKA (kolor: biały)
  • 4 metalowe mocowania (dostępne w marketach budowlanych)
  • 4 drewniane nogi
  • wiertarko-wkrętarka
  • kilka dłuższych wkrętów
  • szlifierka
  • folia ochronna
  • ziemia
  • kwiaty
  • deski na blat stołu: 8 desek  o wymiarach: 150 cm na 13 cm
  • deski do donicy: 2 boki dłuższe o wymiarach 74 cm na 8 cm / 2 boki krótsze o wymiarach 21 cm na 9 cm/ spód donicy składa się z 2 desek o wymiarach 77 cm na 13 cm i 77 cm na 8 cm (można zastąpić jedną deską o długości 77 cm i szerokości 21 cm)
  • deski na szkielet/konstrukcję stołu: 2 deski: 80 cm na 9 cm i 2 deski: 116 cm na 9 cm.

Sposób wykonania stołu z donicą:

SKRZYNIA. Moją realizację zaczęłam od wykonania skrzyni na donicę, łącząc wszystkie elementy jak boki i spód ze sobą z pomocą wiertarki i kilku wkrętów.  Kolejnym etapem jest wykonanie ramy, która będzie nam służyła za część blatu a jednocześnie solidnie utrzyma donicę. W tym celu wybrałam dwie deski od blatu a następnie nacięłam je tak aby w ich środek zmieściła się skrzynia: dwie deski nacięte na środku po 8,5 cm na 75 cm.

NOGI. Mając najtrudniejsze za sobą, możesz śmiało przejść do malowania nóg od stołu. Wybrałam nogi drewniane surowe, które doskonale i równomiernie pokrył MULTISPRAY “ŚNIEŻKA”. Na wyschnięcie nóg musiałam odczekać zaledwie około 10 minut.

SZKIELET. Następnym krokiem jest zbudowanie szkieletu stołu. W tym celu każdą ze wspomnianych 4 desek konstrukcyjnych nacinamy od wewnętrznej strony na grubość około pół centymetra i 2 centymetry od krawędzi i na każdym z boków deski. Nacinanie jest niezbędne w celu zamontowania stabilnych mocować metalowych, które z kolei przywiercamy na każdej z 4 krawędzi stołu. Tak przygotowany szkielet wymaga jedynie przykręcenia nóg.

BLAT. Czas na najprzyjemniejsze! Do przygotowanego szkieletu stołu przywiercamy z dwóch stron kolejno deski od blatu, umieszczając donicę na środku. Środek donicy wykładamy mocną folią i zasypujemy odpowiednią ziemiąa następnie sadzimy w niej wybrane kompozycje kwiatowe. Mogą to być wytrwałe sukulenty albo na przykład zioła! Skrzynię możecie także pozostawić pustą i w zależności od potrzeb układać w niej akcesoria kuchenne. Ostatnim etapem wykańczania stołu jest impregnacja. Zależało mi także na wydobyciu z drewna tego co posiada najpiękniejsze, czyli uwydatnieniu sęków. W tym celu pomalowałam deski blatu Impregnatem Vidaron w kolorze “palisander indyjski”.

Jak Wam się podoba efekt końcowy? Okazuje się, że własnoręczne zbudowanie stołu wcale nie jest trudnym zadaniem! Mam nadzieję, że moje wskazówki okażą się dla Was przydatne! Koniecznie dajcie znać co myślicie o moim projekcie! Zaglądajcie także regularnie na bloga! Czeka tu na Was wiele inspirujących pomysłów.