Po publikacji materiału z remontu sypialni w Siedlisku LadyoftheHouse – otrzymałam od Was wiele zapytań o projektor do wyświetlania filmów. Pytaliście o parametry i wielu z Was było zaskoczonych jakością uzyskanego obrazu, a w szczególności brakiem dedykowanego ekranu do wyświetlania i zastąpienie go po prostu ścianą. W dzisiejszym artykule podpowiem Wam jak stworzyć domowe kino we własnym domu w sposób jak najmniej inwazyjny i przy tym spełniający nasze oczekiwania…

Wasz odzew nie był dla mnie zaskoczeniem – osobiście sama uważam, że jedną z najlepszych decyzji, którą podjęłam w trakcie urządzania Siedliska LadyoftheHouse jest rezygnacja z telewizora i zastąpienie go projektorem do wyświetlania filmów. Nie mamy czasu na ślęczenie przed ekranem. A kiedy ten czas się pojawia np. w trakcie przymusowego siedzenia w domu – często łapaliśmy się na tym, że po kilku godzinach ślęczenia przed telewizorem – nie potrafimy opowiedzieć, o tym co widzieliśmy i jak to oceniamy. Działa mechanizm “zabiajania czasu”. Cała nasza rodzina przy tym należy do grona fanów dobrego kina, co szczególnie przejawia się w okresie jesienno-zimowym. Uwielbiamy długie weekendowe wieczory z popcornem i filmem, nad którego wyborem mediacje trwają często jeszcze w trakcie poprzedzającego tygodnia…Uznałam, że projektor będzie najbardziej optymalnym wyborem. Włączamy go tylko wówczas , kiedy naprawdę chcemy obejrzeć coś dobrego. Bez reklam. Bez ślepego wgapiania się w monitor. Z możliwością wyboru i świadomie podjętą decyzją.

Do tego wszystkiego – dochodzi jeszcze jedna bardzo istotna dla mnie kwestia – aspekt wizualny wnętrza. Myślę, że dla wielu z Was argumentem przemawiającym za zakupem rzutnika okaże się także aranżacja przestrzeni. Nieużywany telewizor zajmuje na ścianie niepotrzebnie miejsce i często można spotkać się z opinią, że psuje estetykę salonu. Projektor w salonie korzysta ze ściany tylko w momencie, gdy jest włączony. Przez większą część dnia może więc spoczywać pod sufitem lub na półce. Bez baw, istnieje wiele sposobów na to, by sprytnie ukryć rzutnik przed wzrokiem gości.

“Posiadanie projektora multimedialnego nie oznacza konieczności zakupu specjalnego ekranu” – to zdanie było dla mnie kluczowe i usłyszałam je od pana w sklepie ze sprzętem AGD. Pomyślałam wówczas, że będąc na etapie remontu – zaplanuję sobie jedną ścianę, którą przeznaczę na wyświetlanie filmów, bez konieczności montażu w suficie specjalnego ekranu. Wcześniej byłam przekonana, że projektor jest rozwiązaniem głównie dla domów innowacyjnych. Wyobrażałam sobie, że ekran wysuwa się z sufitu – tak jak to widziałam niejednokrotnie na pokazach marek multimedialnych i co wiązałoby się również z dodatkowymi kosztami. Okazuje się, że obrazy można wyświetlać na ścianie, która zostanie do tego specjalnie przygotowana. Wykorzystanie ściany pod projektor to przede wszystkim wygoda. Nie trzeba dokupować specjalnych akcesoriów, ani niczego montować. Można zdecydować też o rozmiarach powierzchni do wyświetlania i dostosować je do swoich preferencji. Takie rozwiązanie pozwala poczuć się, jak na sali kinowej. Jak zatem przygotować ścianę pod projektor?

Jak stworzyć ścianę pod projektor?

FARBA: Najistotniejszą kwestią jest: jaką farbę wybrać oraz jaki kolor ściany nadaje się pod projektor. Dobrze podjęta decyzja wpłynie na jakość wyświetlanego obrazu oraz na komfort użytkownika. Nieodpowiednio dobrana farba sprawi, że niektóre elementy tego ekranu będą niewyraźne, a nawet niewidoczne. Wówczas nawet najlepszy projektor multimedialny nie będzie w stanie polepszyć doznań wizualnych. Przede wszystkim pod projektor polecany jest jasny kolor ścian. Oczywiście najlepiej zdecydować się na białą barwę – tak jak zrobiłam to w przypadku siedliskowej sypialni. Wybrałam farbę MAGNAT CERAMIC CARE w kolorze A1 “Szlachetna biel” w macie. Dzięki temu można zyskać pewność, że wyświetlany obraz nie zostanie niczym zakłócony, a możliwości urządzenia dotyczące przekazywania kolorów zostaną wykorzystane w pełni. Kremowy, beżowy lub inny kolor z tej palety również się sprawdzi, jednak nie w tak zadowalającym stopniu. Farbę MAGNAT CERAMIC CARE dodatkowo charakteryzuje niski stopień połysku, doskonale kryje i maskuje refleksy świetlne. Dzięki temu padające na ścianę światło rozprasza się, a tym samym nie zakłóca wyświetlanego obrazu.

POWIERZCHNIA ŚCIANY: Drugą bardzo ważną kwestią jest odpowiednie przygotowanie powierzchni. Nierówności, spękania, grudki oraz zabrudzenia będą odbijać światło i zaburzać odbiór obrazu (nawet wtedy, gdy zostaną zamalowane specjalną matową farbą). Trzeba również pamiętać o tym, że na ścianie przeznaczonej pod projektor nie mogą znajdować się żadne obrazy, fototapety, naklejki, ramki ze zdjęciami, półki lub inne elementy dekoracyjne. Jeśli Wasze ściany nie są w tak opłakanym stanie jak moje w Siedlisku LadyoftheHouse, to samo przygotowanie nie będzie aż tak bardzo inwazyjne: na początek należy umyć ścianę, a następnie zakryć wszelkiego rodzaju dziury po gwoździach i inne ubytki masą naprawczą. Następnym krokiem jest szlifowanie powierzchni papierem ściernym. Takie działanie pozwoli pozbyć się nierówności, które są niewidoczne na pierwszy rzut oka. Później należy użyć podkładu gruntującego – polecam MAGNAT GRUNT pod farby ceramiczne i lateksowe (który świetnie rezonuje z farbami ceramicznymi tego samgo producenta) i dopiero na niego nałożyć farbę. Tak przygotowana ściana może służyć za ekran zaraz po wyschnięciu. Przed rozpoczęciem korzystania z domowego kina należy zadbać jeszcze o inne aspekty. Jednym z nich jest zaciemnienie pokoju. Można to uzyskać przy pomocy rolet, zasłon lub pomalować pozostałe ściany na ciemny kolor.

Od siebie mogę Wam jeszcze napisać, że filmy ogląda się dosłownie jak w kinie – efekt obrazu jest niesamowity i aż trudno uwierzyć, że to dzieje się tak po prostu w niewielkiej sypialni. Jeśli tylko macie możliwość stworzyć takie miejsce we własnym mieszkaniu lub domu, to ogromnie polecam – wszyscy jesteśmy po prostu zachwyceni. Piotrek, który jest bardzo uczulony na wysokie standardy jakości odbioru obrazu – był zdumiony, tym co udało się uzyskać w sypialni. A jeśli chcielibyście obejrzeć remont sypialni “krok po kroku” – zapraszam do oglądania: