Pieczona pierś z indyka świetnie smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno. Można przygotować kanapki z jej dodatkiem, podać ją z lekką sałatką lub wykorzystać jako nadzienie do domowych tortilli. Jeśli na co dzień bentujecie, to tak upieczone mięso będzie dla Was fajnym rozwiązaniem. Z powodzeniem może być przechowywane w lodówce przez kilka dni, wystarczy więc ukroić kilka plastrów, przygotować dodatki (np. makaron z pesto lub sałatkę) i zapakować do pudełka.
Pieczony indyk na kanapki

Dla mnie pieczony indyk najlepiej smakuje z crossantami. Przygotowuję go często, przy okazji niespiesznych sobotnich śniadań, które staram się urozmaicać różnorodnymi i wciąż nie-nazbyt skomplikowanymi daniami. Ciepła wędlina z indyka na chrupiących crroisantach smakuje każdemu. A do tego dbając o wybór dobrej jakości mięsa, mam poczucie, że zamiast sztucznych wędlin dostępnych w plastikowych opakowaniach, spożywamy mięso naprawdę wartościowe i dobrej jakości, a do tego obłędnie pyszne, o czym mam nadzieję, każdy po zainspirowaniu się przepisem, będzie się mógł przekonać osobiście.

Pieczony indyk składniki:
  • pierś z indyka ok. 100 dag
  • 5-7 ząbków czosnku
  • garść pomiodorków koktajlowych
  • sól
  • oliwa z oliwek
  • papryka słodka, papryka ostra
  • 200 ml wody
Przepis na pieczonego indyka:
  1. Mięso umyj, osusz i przełóż do naczynia
  2. Dodaj miód, przyprawy i dokładnie wymieszaj
  3. Do pieczenia indyka wykorzystałam multicooker TEFAL Cook4me Touch Pro który znacznie skraca proces przygotowania mięsa i sprawia, że jest ono wyjątkowo soczyste.   Garnek rozgrzej i dodaj oliwę.
  4. Następnie dodaj mięso i ząbki czosnku wraz z pomidorkami.
  5. Całość zalej wodą. Gotuj pod ciśnieniem 10 minut.
  6. Na koniec wyjmujemy i kroimy na cienkie plasterki.
  7. Czosnek i pomidorki – posłużą za pastę do pieczywa.

*** W przypadku tradycyjnego pieczenia: naczynie żaroodporne wstawiamy pod przykryciem do rozgrzanego piekarnika i pieczemy 45 minut w temperaturze 220 stopni

Cook4me Touch Pro – rekomendacja LadyoftheHouse:

To co szczególnie spodobało mi się w urządzeniu Cook4Me, to możliwość wyszukania przepisów (jest ich na ten moment już ponad 400!) na podstawie składników, które aktualnie mamy w lodówce. Wystarczy wpisać 2 składniki w wyszukiwarce, a Cook4Me przygotuje dla nas propozycje dań. Fantastyczna opcja w duchu ZERO WASTE.