Jak tam ozdabianie Waszych domów? Macie już za sobą pogoń za lampkami świątecznymi czy też czekacie do Mikołajek a może do samej Wigilii ? U mnie przystrajanie trwa od ubiegłej Niedzieli ( I – Adwentu ). Zwiedziłam setki sklepów internetowych i dziesiątki stacjonarnych…Wniosek? Wybór asortymentu jest ogromny a ceny niestety zawrotne….Postanowiłam poszukać innych rozwiązań i okazało się, że nie muszę sięgać daleko gdyż wszystkie akcesoria są w zasięgu ręki…a dokładniej kuchni;). Pokażę Wam dzisiaj jak w prosty, szybki i MAŁO KOSZTOWNY sposób zbudować nastrój świąteczny w otoczeniu.
SUSZONE CYTRUSY
Suszone cytrusy stanowią niezwykle orginalną dekoracje świąteczną. Służą do przybrania choinki, stroików, a nawet prezentów. Do suszenia nadają się: pomarańcze, cytryny, limonki a także grejpfruty.
Owoce kroimy na cienkie plasterki, następnie osuszamy je ręcznikiem papierowym. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i rozkładamy na niej przygotowane plasterki. Suszenie polega na trzymaniu owoców w piekarniku w temperaturze nie przekraczającej 130 stopni przez okres ok. 7 godzin przy regularnym przewracaniu cytrusów na drugą stronę.
Jeżeli suszone owoce mają nam służyć za “bombki”, a mi tym razem najbardziej na tym zależało…delikatnie wydrążamy w nich mały otwór i przewlekamy przez niego tasiemkę lub sznurek. Owoc będzie prezentował się ciekawiej jeśli przykleimy do niego anyż, cynamon lub inne dodatki….ale to już pozostawiam inwencji twórczej Czytelników…;)
Prawda, że urocze?;) Jak dla mnie takie dekoracje są o wiele bardziej wartościowe…bo oprócz ładnego wyglądu jest też w nich dużo naszego serca…w końcu robimy je z miłości do Bliskich…
Fajny pomysł 😉
Dzięki Tobie mam już pomysł na dekoracje na tegoroczne święta 🙂 jesteś niesamowita!
Pozdrawiam!!!
Miło mi;)