Standardowy komentarz pod testem robotów sprzątających brzmi: Czy mogłabyś polecić robota, który odkurza i myje podłogi jednocześnie? A ja szukam jednego robota, który na początku odkurzy a zaraz potem umyje podłogę… .albo: a czy LadyoftheHouse mogłaby polecić robota 2w1 ?! No więc odpowiadam: NIE, NIE MOGŁABYM. Bo gdy coś jest do wszystkiego, to jest do niczego! serio!!!

Weźmy chociażby pralko-suszarki 2w1. Przetestowałam ich już kilka i jak widzicie nigdy nie poleciłam takiego rozwiązania! Dlaczego? Bo jakość wypranych i potencjalnie wysuszonych ubrań nigdy mnie nie satysfakcjonowała! Miałam albo: ubrania niedosuszone, albo nie pachnące tak jakbym sobie tego życzyła, albo też praca takiej pralko-suszarki była zdecydowanie zbyt długa i tak dalej i tak dalej…

To samo dotyczy robotów sprzątających. Roboty albo dobrze odkurzają podłogi albo je dobrze mopują! Obecnie pojawiło się na rynku wiele urządzeń hybrydowych, które łączą funkcje robota sprzątającego na sucho i mokro. W wielkim skrócie wygląda to tak, że pojemnik na brud zamieniamy na pojemnik na wodę z przyczepioną szmatką. Rozwiązanie to jest o tyle proste, co niepraktyczne, bo finalnie robot nie sprząta, tylko rozsmarowuje brud na podłodze. Oprócz tego nie mamy co liczyć na dokładność hybrydy. I jest to już kwestia nie tyle inteligencji urządzenia, co ograniczeń w budowie. Hybryda nigdy nie doczyści nam narożników (przez okrągły kształt nakładki i umiejscowienie jej z tyłu urządzenia) jak i nie domyje nam podłóg przez unieruchomioną głowicę czyszczącą , która pracując na jednej wysokości nie dociska szmatki do podłogi.

Ja znalazłam swój duet idealny. Jest nim iRobot Roomba i7 oraz iRobot Braava jet m6

Kilkukrotnie prezentowałam na blogu model Roomba i7+, model Braava jet m6 znacie z kolei z poprzedniego materiału. Za chwilę opowiem, że oprócz tego że każdy z wymienionych robotów sam w sobie spełnia swoją rolę na medal to stanowią także doskonały duet! Zapraszam do oglądania:


Technologia Imprint Link – kolejny krok w kierunku automatyzacji sprzątania

Otóż zarówno robot odkurzający Roomba i7+ jak i robot mopujący Braava jet m6 zostały wyposażone w technologię Imprint Link, która  zapewnia komunikację między robotami, aby automatycznie informowały się o skończonej pracy i możliwości wykonania kolejnej – odkurzanie, następnie mopowanie. Wszystko bez jakiejkolwiek ingerencji użytkownika. Mówiąc krótko: po zakończeniu sprzątania robot odkurzający wyśle informacje swojemu koledze, by ten rozpoczął sprzątanie na mokro lub na sucho. Mamy tutaj do czynienia z naprawdę przydatnym wykorzystaniem symbiozy produktów.

Ponadto roboty można zaprogramować na wspólne sprzątanie w aplikacji iRobot HOME, gdzie możliwe jest również wskazanie określonego pomieszczenia do sprzątania. Gdy tylko Roomba i7+ skończy sprzątanie, Braava jet m6 automatycznie opuści swoją stację dokującą i rozpocznie proces mopowania. Użytkownik otrzyma powiadomienie, gdy odkurzanie i mopowanie zostaną zakończone. Brzmi niezwykle, prawda? Ale to nie wszystko! Zarówno Roomba i7+ jak i Braava jet m6 używają nawigacji iAdapt 3.0 oraz inteligentnych map Imprint – dzięki czemu każdy ze sprzętów uczy się planu domu oraz daje użytkownikowi możliwość pełnej kontroli nad tym, kiedy i jakie pomieszczenie ma być sprzątnięte. Robot może być uruchamiany za pośrednictwem ustalanego w aplikacji iRobot HOME harmonogramu pracy lub poprzez naciśnięcie przycisku CLEAN. Użytkownicy mogą ponadto sterować robotem za pomocą asystentów głosowych. Funkcja ta jest możliwa dzięki sparowaniu robota z urządzeniami obsługującymi Alexa lub Google Assistant.

Podsumowując – posiadając te dwa roboty możemy naprawdę zapomnieć o takich czynnościach jak sprzątanie podłóg! Roomba i7+  zajmuje się w najmniejszym detalu naszymi dywanami, podłogami twardymi, kurzem i paprochami, a Braava jet m6 perfekcyjnie posprząta powierzchnie tego wymagające. Co najważniejsze! Zrobią to wspólnie, w symbiozie  i poza naszą ingerencją! I błagam: nie pytajcie mnie o rozwiązania 2 w 1 – bo na to szkoda mojej energii i Waszych pieniędzy!

A ja skoro podłogi mam już z głowy! To marzę sobie teraz o robocie, który przyjdzie do mnie i zapyta: co bym chciała dzisiaj zjeść na obiad?

TEST iRobota Roomba i7+ tutaj: <klik>

TEST iRobota Braava jet m6 tutaj: <klik>