Mania zielonego dopadła mnie na dobre! Nie wiem kiedy i skąd a w każdym pomieszczeniu w naszym domu, żywe rośliny znalazły swoje honorowe miejsce. A przecież całkiem niedawno uparcie twierdziłam, że nie “mam ręki” do zieleni. Co lepsze…Na tym nie koniec! Wymyślam właśnie nasz ogród na nowo lub też w końcu zaczynam go projektować. Wciąż też poszukuję nowych bodzców i inspiracji…w tym celu właśnie wybrałam się do jednej z moich znajomych – specjalistki od zieleni, która to z kolei zachwyciła mnie czymś absolutnie fantastycznym! Czy spotkaliście się już  z “żywymi ścianami”?

Pierwsze wrażenie? Ależ tu zielono! Dopiero po chwili orientuję się, że w pomieszczeniu przeważa jednak biel mebli i szarość koloru ścian. Skąd to złudzenie? Wszystko za sprawą wielkiej ściany, którą pokrywają żywe rośliny! Niesamowity efekt sprawia, że od razu podchodzę i sprawdzam jak działa ten mechanizm… Okazuje się, że całość to pionowy ekosystem, który z jednej strony może być oryginalną dekoracją i zarazem dziełem sztuki w domu, a z drugiej doskonale sprawdzi się na zewnątrz, tworząc doskonałe rozwiązanie dla upiększenia przestrzeni publicznej.

Żywe ściany tak bardzo popularne na zachodzie zwłaszcza w Anglii, Francji czy Stanach Zjednoczonych zwane są również wiszącymi ogrodami, zielonymi ścianami, ekościanami, lub ogrodami pionowymi. Posiadają wszechstronne zastosowanie i pozwalają na uprawę wielu rozmaitych roślin od tropikalnych odmian, po kaktusy i moje ulubione sukulenty czy nawet zioła.

Stworzenie ogrodu wertykalnego niesie za sobą bezmiar korzyści jak: oczyszczenie powietrza z toksyn, doznania estetyczne, wyciszanie akustyczne pomieszczenia, czy poprawa samopoczucia.

Pielęgnacja wiszącego ogrodu okazuje się zdumiewająco łatwa. O żywe ściany dba się podobnie jak o tradycyjne uprawy w doniczkach. Klucz polega na: wyborze odpowiednich pojemników do zawieszenia, dostosowaniu roślin do klimatu a także miejscu w którym zdecydujemy się umiejscowić nasz domowy ogród. W tym przypadku warto zdać się na poradę eksperta, który z pewnością dobierze odpowiedni system do naszych potrzeb.

Zobaczcie jak fantastycznie zieleń może ukształtować nasze otoczenie:

sciany-z-zywych-roslin

blog wnetrzarski

zywe-sciany-hydrosciany

sciany-z-roslin

zielone-sciany-blog-ladyofthehouse

rosliny-we-wnetrzu

zywe-sciany

zielone-sciany

sciany-zielone

zielone-sciany-w-domu

zywe-sciany-w-domu-ladyofthehouse-blog

zywe-sciany-w-domu-ladyofthehouse

blog wnetrzarski

 

Własny kawałek ogrodu w wielkim mieście? Jak się okazuje to żaden problem! Zaaranżuj wnętrze roślinami i stwórz swój całoroczny zielony azyl. Zwłaszcza teraz, kiedy wiosna aż się prosi o zagoszczenie w naszych domach!

Czas na metamorfozy wnętrz uważam za rozpoczęty!

 

zdjęcia: pinterest