Już za cztery dni, będziemy obchodzić wyczekiwany zwyczaj przedświąteczny jakim są Mikołajki. U jednych zawita Dziadek Mróz, u drugich Śnieżynka, a w naszej części Polski, będzie to sam Mikołaj. Różnie też bywa w przypadku pozostawiania prezentów. Pamiętam zwyczaj z dzieciństwa w którym to upominki czekały na nas w świeżo wypucowanych butach. U innych był to parapet lub miejsce przy łóżku adresata…
Od kiedy mamy Dzieci, tak już się przyjęło, że mikołajkowe prezenty, czekają na Nich w osobistych skarpetach świątecznych. Te z kolei stanowią również doskonałą dekorację świąteczną. Problem pojawia się jednak z ich umieszczeniem. Zazwyczaj przyczepiałam je do girlandy kominkowej. Jednak pod wpływem ciężaru niejednokrotnie mi zwyczajnie spadały. Powieszone przy łóżku nie były tak wyeksponowane jak na to zasługują. Nie chciałam również nawiercać otworów w kamiennym kominku. Wreszcie robiąc przedzimowe porządki w ogrodzie, znalazłam na nie sposób! Z pomocą przyszła stara, drewniana donica na która już od dawna nie miałam pomysłu.
Co z tego wynikło? Zobaczcie w filmie:
Do wykonania wieszaków na skarpety świąteczne wykorzystałam:
- starą, drewnianą donicę ogrodową
- mini ramki na zdjęcia
- skarpety świąteczne
- 4 haczyki
- klej
- wiertarkę MAKITA
- farbę (użyłam lakierobejcy)
- pędzel
- dekoracje do środka (tu: gałązki jodły, szyszki i golteria)
Wykonanie:
Oczyściłam starą donicę i pomalowałam ją lakierobejcą. Z pomocą super poręcznej wiertarki MAKITA wywierciłam 4 otwory (uprzednio odmierzając równe odległości), w które następnie wkręciłam 4 haczyki. Nad każdym z wieszaków przykleiłam nasze zdjęcia, dzięki czemu wiadomo do kogo należy dana skarpeta. Do środka doniczki powkładałam świeże gałązki jodły oraz dodatki w postaci szyszek i golterii.
Cała realizacja trwała 30 minut
Koszt doprawdy ciężko wycenić gdyż praktycznie wszystko posiadałam w domu i Wy z pewnościa również posiadacie podobne, niepotrzebne akcesoria.
A oto efekt końcowy:
Mam nadzieję, że mój pomysł na wieszanie skarpet rozwiązał Wasze dylematy, jak uporać się z tą kłopotliwą dekoracją jak się okazuje również dla posiadaczy kominków. Donicę możemy umieścić w każdym miejscu w naszym domu. A po świętach może także służyć nam za wieszak lub organizer.
Dawanie nowego życia, starym przedmiotom to prawdziwy powód do dumy a także świetna zabawa i oszczędność. Do swoich realizacji używam narzędzi MAKITA. Marce temat recyklingu jest również bardzo bliski:
Makita przykłada szczególną wagę do tego, aby produkowane narzędzia były przyjazne zarówno użytkownikom, jak i całemu środowisku. Bierze czynny udział w wielu akcjach proekologicznych, które mają na celu między innymi propagowanie idei efektywnego i racjonalnego gospodarowania odpadami. Należą do nich również działania wynikające z Ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym oraz z Ustawy o bateriach i akumulatorach. Firma co roku początkiem stycznia rusza z dużą kampanią ekologiczną mającą na celu w sposób łatwy i dowcipny uświadamianie społeczeństwu co należy robić ze zużytym sprzętem elektrycznym i elektronicznym oraz ze zużytymi bateriami i akumulatorami. Do tego celu stworzona jest specjalna strona: TOOLSTORY.PL na której można znaleźć podstawowe zagadnienia z ochrony środowiska np., co to jest recykling, dlaczego warto recyklingować zużyty sprzęt czy też jaki sprzęt można oddać do recyklingu. Ponadto można tam znaleźć ciekawostki ekologiczne oraz informację, gdzie można oddać zużyty sprzęt.
Genialne!!!!