Witam w nowym cyklu, w którym będę prezentowała specjalnie dla Was innowacyjne urządzenia, które realnie wpływają na jakość naszego życia. Będę odkrywała, porównywała i testowała przed Wami nowe technologie. Szukam sprzętów oszczędzających nasz czas i ułatwiających codzienne obowiązki w praktyce a nie tylko na etykietkach. A jeśli w danej dziedzinie odnajdę prawdziwe perły – możecie być pewni, że właśnie tutaj znajdziecie rzetelną rekomendację. 

Unikam czarnego PR-u dlatego w nowym cyklu nie znajdziecie produktów nie godnych polecenia, nie wymieniam niewartych rekomendacji firm/marek. Za to możecie spodziewać się tutaj pierwszorzędnych w swojej klasie produktów, które odpowiadają potrzebom współczesnych kobiet. Mam nadzieję, że mój cykl ułatwi Wam podjąć trudne decyzje przed którymi stoimy w gąszczu reklam i ogromnej konkurencji produktów.

Na pierwszy ogień, wzięłam pod lupę roboty odkurzające. I choć sama byłam sceptyczna tego typu urządzeniom, uznając je na długo za zwyczajny “kaprys” czy też chwilową modę, to do zapoznania się z tematem zostało niejako zmuszona przez moich Czytelników (szczegóły w  video-poniżej). Przez ostatnie miesiące przetestowałam dogłębnie 4 modele robotów odkurzających różnych marek i z różnych segmentów klasowych. Chcąc zrozumieć po pierwsze ich fenomen, a po drugie sprawdzić czym tak naprawdę się różnią między sobą i w końcu czy jest to produkt wart zachodu i swoich pieniędzy.

Zachęcam do oglądania:

Electrolux Pure i9  –  czym przegania poprzedników?

KSZTAŁT

Czy zauważyliście, że 95% robotów odkurzających jest okrągła? Electrolux postanowił wyjść na przeciw niedoskonałościom swoich poprzedników i zaproponował trójkąt. W praktyce kształt okazuje się nie być bez znaczenia. Wręcz przeciwnie stanowi ogromną zaletę robota. Płaski front odkurzacza sprawia, że dokładniej sprząta on wszelkie kąty i zakamarki. Co w przypadku mojego domu (wypełnionego meblami i wnękami) okazuje się wręcz cechą niezbędną.

KAMERA 3D Vision

Zacznijmy od tego, że mało który robot posiada kamerę w ogóle. Electrolux nie tylko się o nią postarał ale też stworzył produkt doskonały. Innowacyjna kamera 3D Vision działa trójwymiarowo. System umożliwia robotowi skanowanie pomieszczenia, omijanie przeszkód i dotarcie do naprawdę trudno dostępnych miejsc. Co więcej! Kamera 3D Vision sprawia, że  robot bardzo sprawnie porusza się po całym mieszkaniu. Ta cecha szczególnie “rzuca się w oczy”, po testowaniu robotów, które w porównaniu do Electroluxa pracują bardzo chaotycznie. Dzięki kamerze, Electrolux nie obija mebli, omija przeszkody bez dotykania ich a przede wszystkim – sprząta systematycznie całe pomieszczenia.

Dodatkowym atutem mapowania mieszkania jest inteligentny powrót robota do swojej bazy w postaci bazy dokującej. Co oznacza, że jeśli w trakcie odkurzania, zabraknie mu energii to najzwyczajniej w życiu wróci na swoje miejsce i naładuje się, aby chwile po tym móc wrócić do swojej pracy i rozpocząć odkurzanie od momentu, w którym skończył.

STACJA DOKUJĄCA

Stacja dokująca – wspomniane miejsce w którym robot nabiera energii przed kolejnym odkurzaniem i do którego wraca każdorazowo po skończonej pracy. Tutaj również Electrolux wyprzedził swoich konkurentów! Odkurzacze, które testowałam do tej pory, często niejednokrotnie poległy właśnie na powrotach. Electrolux Pure i9 został wyposażony w solidną i masywną stację dokującą, do której nasz odkurzacz wraca bezbłędnie i automatycznie.

W przypadku wielu robotów stacje są na tyle małe, że ich położenie zostaje zmienione nieumyślnie albo przez sam odkurzacz w trakcie pracy, albo też przez zwierzęta domowe lub nieuwagę domowników. Tym samym odkurzacze niejednokrotnie ulegały całkowitemu rozładowaniu, nie mogąc dotrzeć do bazy.

APLIKACJA

Electrolux nie posiada w zestawie pilota sterującego, bo ten okazuje się zbyteczny. Robota możemy uruchomić bezpośrednio z panelu na urządzeniu lub poprzez specjalną aplikację Pure i9, którą powinniśmy ściągnąć na telefon zaraz po zakupie robota. Wyposażona w czytelny panel aplikacja, pozwala na:

• uruchamianie/zatrzymywanie w dowolnym momencie sprzątania
• wysyłanie robota w dowolnym momencie do stacji dokującej
• planowanie przyszłego odkurzania z dokładnością dni/godzin/minut
• zorganizowanie pracy odkurzacza poprzez wybór sprzątania automatycznego lub miejscowego
• wybór trybu sprzątania, np. ECO, który nie tylko oszczędza energię ale też znacznie wycisza sprzęt
• podgląd pracy odkurza na mapie odkurzanego pomieszczenia

Robot łączy się poprzez domową sieć Wi-Fi ale my możemy bez problemu uruchomić go nawet z poza obrębu domu.

Niewątpliwym atutem Electrolux Pure i9 jest jego niezwykle intuicyjna i łatwa obsługa. Dotyczy to zarówno prezentowanej aplikacji, jak i samego użytkowania czy czyszczenia odkurzacza. Sprzęt idealny dla osób nieprzepadających za czytaniem instrukcji.

To, co podoba mi się szczególnie w prezentowanym modelu, to specjalny system budowy kółek, umożliwiający pokonywanie przeszkód o wysokości 2.4 cm. Co w praktyce oznacza brak trudności z wjazdem/wyjazdem na dywany, wykładziny czy też progi jak i maskownice kabli.

A teraz mała ciekawostka! W trakcie testowania urządzenia zrobiłam małe doświadczenie: odkurzyłam cały dom swoim odkurzaczem tradycyjnym, po czym uruchomiłam robota. Patrząc na zbiornik, nie mogliśmy uwierzyć ile robot jest w stanie zebrać dodatkowych zanieczyszczeń! Zaskoczyła nas szczególnie ilość pyłków, których zdaje się nie widać na co dzień w naszym domu a jednak jak się okazuje jest ich całkiem sporo! I chociaż akurat ten test przeprowadziłam wyłącznie na robocie Electrolux Pure i9, to i tak zaręczam, że duża moc ssania jest w tym modelu robota odkurzającego – jego nadzwyczaj silną cechą! Odkurzacz sprawdza się doskonale także w przypadku obecności zwierząt w domu – ilość sierści jaką nasz robot wyciągnął z dywanu była zatrważająca.

Muszę Wam na koniec powiedzieć, że od kiedy przez mój dom przeszły roboty odkurzające naprawdę nie wyobrażam już sobie bez nich codzienności. To ogromny komfort, móc codziennie budzić się w czyściutkim domu i chodzić boso po podłodze bez najmniejszych okruszków. Co najlepsze w tym wszystkim to świadomość, że odtąd wcale już nie muszę “zawracać” sobie głowy odkurzaniem!