Od minionej niedzieli 30.11.2013 zaczęliśmy czterotygodniowy okres przygotowawczy do Świąt Bożego Narodzenia. Nadszedł więc ostatni moment na zrobienie stroiku adwentowego. Dekoracja wykonana własnoręcznie wydaje się być dużo bardziej cenna. Jest cudowną ozdobą, pełną symboliki i piękna magii świątecznej.
PRZYGOTUJ:
1. 4 solidne świece ( wybierz pasujące kolorystycznie do Twojego wnętrza, bo to one dyktują charakter kompozycji )
2. stojaczki do świec ( konieczne jeśli zależy nam na stabilności wianuszka )
3. gotowy wianuszek ( polecam sztuczne gałązki )
4. ozdoby (użyłam tego samego motywu w całym domu: białe bombeczki, laski cynamonu, czerwone dodatki)
5. pistolet z klejem (używam go absolutnie do wszystkich dzieł robionych własnoręcznie)
Najpiękniejsze stroiki powstają z naturalnych gałązek świerku…jednak te „żywe” nie wytrzymają w temperaturze pokojowej do Wigilii.
Z tego powodu zdecydowałam się na gotowy wianek, który dodatkowo zaopatrzony jest w podstawkę styropianową – sprawdza się świetnie przy mocowaniu ozdób.
Sztuczny wianuszek możemy „ożywić” kilkoma pędami zimozielonego bluszczu, jeśli spryskamy go dodatkowo lakierem do włosów – listki powinny utrzymać się do samych świąt.
Taki stroik kojarzy mi się z roratami, na które uczęszczałam w dzieciństwie. Coś pięknego.
Stroik wyszedł bardzo ładnie. Ja co prawda takiego na adwent robić nie będę, ale przed samymi świętami coś sama wykombinuję, bo jednak wykonywanie takich ozdób zwłaszcza na święta wprowadza mnie w ich klimat.