Kiedy temperatura zaczyna raptownie spadać, a wieczory okazują się na tyle chłodne, że bez poncza czy grubego swetra ani rusz, to musi oznaczać jedno…jesień zbliża się do nas wielkimi krokami. A jeżeli o jesieni mowa, to nie może w niej zabraknąć prawdziwej królowej czyli… DYNI! Dawny afrodyzjak, nam kojarzony bardziej z mdłym i nieciekawym daniem. Dzisiaj dla Was odczaruję ten zły urok. Zapraszam do spróbowania pysznego i aromatycznego KREMU Z DYNI…

 

krem z dyni

 

SKŁADNIKI:

–     1 kg. dyni

–     2 marchewki

–     2 ziemniaki

–     1 cebula

–     3 ząbki czosnku

–     bulion warzywny

–     sól ziołowa

–     pieprz

 

krem z dyni

 

SPOSÓB WYKONANIA:

Cebulę drobno kroimy. Następnie wraz z czosnkiem przekładamy ją na rozgrzaną patelnię (użyłam oleju ryżowego). Dodajemy pokrojone w kostkę ziemniaki i drobno pokroją marchewkę. Podsmażamy. Przekładamy do rondelka. Dodajemy pokrojoną w kostkę dynię i zalewamy do połowy (nie wyżej) bulionem warzywnym. Gotujemy ok. 20 minut, do momentu aż warzywa zmiękną. Następnie blendujemy naszą zupę i doprawiamy do smaku odrobiną pieprzu i soli ziołowej. Podajemy wraz z pestkami dyni. Świetnie smakuje również z grzankami. To chyba najszybszy krem świata!

 

5

 

krem z dyni

 

2

 

Mam nadzieję, że zachęciłam Was do poeksperymentowania z naszą polską królową wśród wszystkich warzyw.

Czekam na pierwsze wrażenia;)