Nie jest żadnym odkryciem, że za codzienny nastrój kobiety jest odpowiedzialnych kilkadziesiąt jeśli nie kilkaset czynników. Należą do nich: aktualna faza księżyca, poprawny stan paznokci, poziom: glukozy, serotoniny, estrogenów w organizmie, aktualny dzień cyklu czy ilość zjedzonych kalorii, a także usłyszanych komplementów…w szczególności po kaloriach, kiedy już minie radość z konsumowania, a pojawia się faza: “jestem taka gruba”.
Cóż…Życie, którym na co dzień sterują emocje, nie należy do najprostszych! Takie z nas troche: “Królowe dramatu” – w jednej dobie potrafimy kochać świat, żeby zaraz potem go znienawidzić! Piosenka, której refren co rusz powtarza słowa: “Jesteś szalona mówię Ci”, mogłaby bez pardonu stać się naszym hymnem przewodnim! Holla, holla – Ostrożnie jednak ze śmiałą oceną! Takie stwierdzenie w jednej chwili również potrafi nas rozbawić lub wytrącić z równowagi.
Funkcjonujemy fazami i trzeba to zaakceptować. Albo zapisujemy się na siłownie żeby tam “iść na całość” i wylewać siódme poty, albo całymi miesiącami nam się po prostu nie chce! Mamy przysłowiowego focha na ten cały fit-świat i obłąkanych fit-maniaków! Zdarza nam się stroić w szpilki i dbać o modne uczesanie, żeby zaraz potem mieć tego dosyć i “nie przejmować się co inni pomyślą”, być “ponad to”. Nikogo nie zdziwi także, że jadąc samochodem, zapominamy czasem poinformować o chęci zmiany pasa ruchu…a jeśli już włączymy kierunkowskaz, to zdarza nam się pomylić kierunki i z tych “wszystkich nerwów” uruchamiamy przy okazji wycieraczki albo też światła awaryjne.
Wszystkie Kobiety jak świat długi i szeroki, bez względu na status zamożności, pochodzenie czy opiewane stanowisko – jesteśmy do siebie podobne. Pragniemy spełnienia, partnerstwa, uznania i docenienia. Wszystkie podświadomie chcemy być atrakcyjne i marzymy o szczęśliwym związku. Jeśli nie posiadamy jeszcze dzieci – wierzymy, że będziemy najlepszymi matkami na świecie, a kiedy już zostałyśmy rodzicem, okazuje się, że wcale to nie jest takie proste jak na reklamach w telewizji. Łączą nas podobne zmartwienia, problemy i niepokój.
Jak zatem zintegrować duszę z ciałem? Przejąć kontrolę nad własnym życiem? Zbalansować życie prywatne z zawodowym i przekuć słabości w niezłomne atuty? Poznajcie 5 żelaznych zasad Kobiety Sukcesu:
Kobieta sukcesu: NIE SZUKA WYMÓWEK!
My Kobiety mamy jedyną w swoim rodzaju, wspaniałą zdolność do “szukania dziury w całym” i wyolbrzymiania. Na tą przypadłość jest również jedna uniwersalna rada – nie smęć babo! Nie gniewajcie się to brutalna rada ale sprawdza się na prawdę w każdej dziedzinie życia!
Jeśli chciałabyś schudnąć, przestań tyle o tym opowiadać, zapisz się na siłownię, zmień dietę, naucz się zasad zdrowego odżywiania, spisz cel i działaj konsekwentnie – nic tak nie tuczy jak niezrealizowane postanowienia! Zamiast cudownie się zapowiadać, spróbuj zawalczyć. Często jest tak, że jedna wyimaginowana wada potrafi rzutować na całym życiu. Masz już nie tylko wąskie usta ale też z upływem lat, przestajesz je otwierać, bo to co mówisz inni odbiorą za mało błyskotliwe i nieśmieszne. Nie pozwól aby kompleks, którego najczęściej nie widzi otoczenie a dostrzega jedynie przez to, że wciąż o nim mówisz, rzutował na całe postrzeganie siebie i świata.
Kobieta sukcesu: JEST SOBĄ!
To okrutny żart ale zawsze mnie bawił w wykonaniu Joan Rivers, która w gorzkich pogadankach ironizowała opowiadając o Jane Fonda, ta miała rzekomo idealne ciało a mąż….i tak ją zostawił! Czy znacie to uczucie, kiedy mężczyzna totalnie nie mieszczący się w Waszym kanonie piękna, potrafi Was na tyle zaintrygować, że wydaje się Wam atrakcyjny? Tak samo przedstawia się sprawa w przypadku Kobiet, których słuchają Mężczyźni. Czy wiecie, że pomimo wyzwolonych czasów w których żyjemy, często jako Kobiety nie mamy pojęcia czego tak naprawdę chcemy? Co lubimy? O czym marzymy?
Z roli grzecznych córek, przechodzimy w wzorowe studentki, później w poprawne żony i idealne matki. I tak mijają dni, miesiące, lata a my nakładamy wciąż nowe maski, nigdy nie będąc sobą. A przecież cała nasza unikatowość polega właśnie na tym, że jesteśmy jedyne w swoim rodzaju. Coś przecież przeżyłyśmy, coś zauważyłyśmy, ileś książek wpłynęło na nasze myślenie a w głowie mamy obrazy, których nikt inny nie odebrał w taki sam sposób co my. Wykorzystaj swoją indywidualność!
Kobieta sukcesu: PO PROSTU WIE LEPIEJ;)
Wiadomo, że za każdym sukcesem Mężczyzny, stoi Kobieta…ale dzisiaj nie o tym;) Dzisiaj o relacjach…Czy wiecie, że nie jeden psycholog potwierdza, że większość konfliktów damsko-męskich sprowadza się do następujących zarzutów: ONA: “On się nigdy nie domyśla”…ON: “Nigdy nie wiadomo o co jej tak naprawdę chodzi”
“Dlaczego nie mówimy o tym, co nas boli otwarcie? Budowa ściany wokół siebie – marna sztuka” – podsumowałby trafnie Stanisław Soyka.
Różnimy się my i oni. Jako Kobiety posiadamy ogromny potencjał inteligencji emocjonalnej, za to Mężczyźni to typowi zadaniowcy. Oni nie rozumieją dlaczego wzrusza Cię program typu talent-show czy własne odbicie w lustrze. On nie potrafi też rozgryźć tak szybko kiedy mówisz: “Nie masz dla mnie czasu, nie myślisz o mnie, już chyba w ogóle mnie nie kochasz”. Jemu potrzebny jest CEL, więc zamień poprzedni przekaz na: “Mój kochany, zadzwoń po mamę, wynajmij opiekunkę – w sobotę chciałabym abyśmy poszli na kolację”. Finalnie to On także będzie zadowolony – zadanie wykonane!
Kobieta sukcesu: JEST ZORGANIZOWANA!
Sztuka życia – to sztuka odpowiedniej organizacji. Potrafimy jednocześnie rozmawiać przez telefon i jedną nogą kołysać wózek a drugą mieszać w garnkach. W ciągu dnia pełnimy kilkanaście różnych ról a jeśli dodatkowo pracujemy to często ogarnia nas strach nazywany przez mężczyzn histerią, że oto nie dajemy rady. To nieprawda, jesteś świetna! Czasami tylko zdarzają się sytuacje, których nie jesteś w stanie przewidzieć, jak to w życiu…Mając na uwadze, że “On się nigdy i tak się nie domyśli” a Ty chciałabyś wszystko robić perfekcyjnie – planuj.
Planuj życie swoje, rodzinne, prywatne. W tygodniu spontaniczność nie jest dobrym rozwiązaniem. Zorganizuj więc Wasz plan działania na wielkiej tablicy w przedpokoju, tym samym będziesz w stanie podzielić się sprawiedliwie obowiązkami z partnerem.
Kobieta sukcesu: CZASEM MYŚLI TEŻ…O SOBIE!
Zauważyłam nawet wśród najbliższych znajomych, że kobiety z czasem zapominają o sobie. Zaniedbują siebie przez co często przekłada się to na relacje z partnerem i otoczeniem. Jedno z moich ulubionych sentencji to: “Chcesz być kochaną? Wcześniej pokochaj siebie”. Kocham moich Chłopaków nad życie ale zrozumiałam, że potrzebuję czasu również tylko dla siebie. Takiego w którym odpocznę od pracy, pytań i zadań. Kiedy zaspokoję swą kobieca próżność przymierzając w sklepie setną sukienkę lub wynajdując idealny kosmetyk sprawiający cuda.
Po takich “powrotach” wracam ze zdwojoną siłą. I choć jest dużo prawdy w stwierdzeniu, że kiedy jesteśmy na swoim miejscu, potrzeba zmniejszenia nosa czy walka z cellulitem przestaje być tak silna. To jednak wciąż każda z nas chce wyglądać dobrze. Zafunduj sobie od czasu do czasu taką godzinkę świętego spokoju!
KONKURS !!!
Wraz z kultowym Fiatem 500 przygotowaliśmy dla Was konkurs, w którym do wygrania, czeka na Was 5 voucherów o wartości 300 zł do Perfumerii SEPHORA!!! Zadanie jest bardzo proste! Napiszcie w komentarzu odpowiedź na pytanie:
Co dla Was oznacza Kobiecy Sukces?
Na Wasze odpowiedzi czekamy do Dnia Kobiet 08-03-2018 do końca dnia.Regulamin konkursu dostępny: TUTAJ A w wolnej chwili zapraszam do kin na genialną komedię KOBIETA SUKCESU,której główna bohaterka jeździ również stylowym Fiatem 500!!! Przypadek? Nie sądzę!:)
WYNIKI:
W konkursie wygrały następujące osoby:
Kobietą sukcesu dla mnie jest każda mama. Napewno moja. To jak zmaga sie na codzień przez lata z bezsennością, bezradnością, radością a czasami bezsilnością. Kiedy jest na każde zawołanie swoich latorośli. Mama zawsze wszystko wiedziała, nauczyła, pomogła. To nie dość że jest kobietą sukcesu, w swoim małym świecie, to dodatkowo jest kobietą od i do zadań specjalnych. Tym całym sukcesem są dorosłe dzieci. Kiedy idą na swoje, zakładają własne rodziny i czasami ( nie zawsze) przenoszą praktyki do swoich “gniazd”. Dzisiaj ja jestem Matką i największym sukcesem jest dla mnie wychowanie swoich maleństw na dobre, rozsądne i kochające dzieci. To się chyba nazywa samospełnienie. Może nie zwiedzę całego świata, ale kochające i wspierające dzieci będą najlepszą dla mnie nagrodą. Tak jak ja (mam nadzieję) jestem dla swojej mamy❤❤❤ Za kilkadziesiąt lat usiądę przed kominkiem okryta kocem i ze 100% pewnością bedę mogła powiedzieć że jestem KOBIETĄ SUKCESU. Chyba że wcześniej mnie szlag jasny trafi??
Dla mnie kobiecy sukces odniosła moja teściowa. Niektórym może się wydawać, że popełniła wiele błędów, ale moim zdaniem wyszła światu naprzeciw i pokazała, że potrafi. Bardzo szybko po ślubie została porzucona z dzieckiem (moim mężem) i okazało się, że nie ma się gdzie podziać. Była na takim etapie w życiu, że nawet nie miała pracy. Na czym polaka jej sukces? Obecnie ma tytuł naukowy doktora oraz wspaniałe udało jej się wychować mojego męża.
Pokochac siebie- od tego zaczynaja sie pozostale sukcesy.
Ps. Pięknie Ci w czerwonym … Fiacie 500:)
Kiedy kobieta jest spełniona,dąży do realizacji swoich marzeń i postanowień !
Owszem, kobiecy sukces może oznaczać lot na księżyc, udział w rajdzie Paryż-Dakar czy odebranie nagrody Nobla. Jednak dla mnie kobiecy sukces oznacza po prostu osiągnięcie równowagi, balansu między życiem rodzinnym, domowym a zawodowym, swoimi aspiracjami, pasjami. Tylko kobieta wie jak karkołomna jest to sztuka. Mamy bowiem naturalną tendencję do przeginania, zwłaszcza w stronę bycia perfekcyjną panią domu i matką. Obserwując panie z mojego otoczenia wiem jednak, że osiągniecie takiej równowagi jest możliwe do osiągniecia. Wymaga to jednak wiele pracy, samozaparcia, dobrej organizacji, często scedowania części obowiązków na innych, odrzucenia chorej potrzeby zadowolenia wszystkich wokół ale naprawdę warto. Tylko kobieta, która spełnia się zarówno w domu, jak i w pracy, która ma czas dla siebie, na wyjście bez wyrzutów sumienia na plotki z koleżankami, na chwilę z ulubioną książką, na samotny spacer, na spokojne wyjście do fryzjera może być naprawdę szczęśliwa. Czego sobie i wszystkim paniom gorąco życzę 🙂
Można by było powiedzieć, że kobieta sukcesu to taka, co robi karierę zawodową, która jest wykształcona, zna wiele języków, podróżuje po świecie, udziela się towarzysko. Mogłabym tak wymieniac bez końca. Jednak na swoim przykładzie powiem, że nie. Nie o taką kobietę mi chodzi. Kobieta sukcesu, to taka kobieta, która mimo przeciwnościom losu nie poddaje się i stawia im czoła. Taka, która mimo tragedii życiowej, (gdzie do tej pory była szczęśliwą i spełnioną matką i żoną) walczy o szczęście dla siebie i dzieci, aby było tak jak wcześniej. Gdzie w obliczy śmierci bliskiej osoby nie poddaje się. I choć samej jej ciężko, to jednak potrafi się uśmiechać i dawać radość innym. Taka, która potrafi odnależć się w nowej sytuacji i poznaje siebie na nowo. To co kiedyś było dla niej niemozliwe, nagle staje się mozliwe. Dlaczego? Bo stała odważna i nie boi się zmian. Uczy się na nowo żyć – sama. Odnajduje swoje talenty i zaineresowania.Rozwija je i cieszy się nimi, choc nigdy wczesniej tego nie robiła. I sprawia jej to przyjemność. Taka, która pomimo tej całej trudnej sytuacji zaczyna kochać. Kochać siebie. Taka, która odnalazła szczęście na nowo. Cieszy się życiem, jest spełniona i jest z siebie dumna.
Przepis na kobiecy sukces nie jest skomplikowany. Oto składniki: kubek samodyscypliny, dwie miarki bardzo dobrego zorganizowania, duża miska pewności siebie, litr miłości do innych ale przede wszystkim do siebie, trzy łyżki uśmiechu, duża miarka optymizmu i pół litra wiary we własne możliwości i marzenia, które są do spełnienia:)
Co czujemy odnosząc sukces w jakiejkolwiek dziedzinie? Radość, satysfakcję, szczęście, dumę, spełnienie… Jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowane do podejmowania kolejnych działań, jednym słowem – chce nam się żyć! Czujemy, że żyjemy!
Kobiecy sukces to znalezienie swojej własnej zajawki, niszy, pasji lub inaczej – SENSU ŻYCIA i konsekwentne realizowanie się w danej aktywności. Czy to będzie macierzyństwo, skoki spadochronowe, pięcie się po szczeblach kariery czy hodowanie flamingów – NIEWAŻNE.
Ważne, aby sprawiało nam to satysfakcję, czyniło nasze życie lepszym, ciekawszym i pełniejszym. I najważniejsze: aby za kilkadziesiąt lat można było sobie powiedzieć, że nie mamy poczucia zmarnowanego życia. Bo to co mamy najcenniejsze to CZAS, którego nikt nam nie odda. Jeśli więc każdą minutę życia będzie nam dane wypełnić tym co kochamy najbardziej – to właśnie jest ten KOBIECY SUKCES:D
A co to jest sukces można powiedzieć pojęcie względne.Dla każdej z nas ma ono inne znaczenie,dla jednej jest to stanowisko dyrektora w korporacji,doktorat itp.Dla mnie osobiście moim sukcesem są moje dzieci,które chociaż potrafią dać w kość i tak są cały moim światem.Zapamietałam jedno zdanie mojej starszej córki “mamuś co ja bym zrobiła jak by Ciebie nie było”. Myślę że jestem dla nich całym światem i to jest mój największy SUKCES a co do reszty to trzeba zakasać rękawy i wio do przodu samo nic nie przyjdzie.?
Dla mnie Kobiecy Sukces to dawanie ponad 100% siebie w danej chwili, na danym etapie życia. A więc czy jestem Kobietą Sukcesu? TAK- jestem! Bo będąc aktualnie na urlopie macierzyńskim z Sukcesem wychowuje córeczkę i synka. Dbam nie tylko o Mój dom, dzieci i męża ale również i o Siebie. W natłoku codziennych spraw i obowiązków nie zapominam o własnych wartościach, przyjemnościach i “moich” krótkich chwilach samotności;)
Kobieta sukcesu realizuje swoje marzenia i nie musi nikomu udowadniać swojej wartości. To po prostu widać.
Kobieta to kombajn, który każdego dnia zmaga się z przeciwnościami, a sukcesy mieszają się z porażkami, bo takie jest życie. Ważne, by potrafić uczyć się na swoich błędach i porażki przekluwac w drobne sukcesy, które kształtują nas, dzięki czemu jesteśmy silniejsze. Sukcesu nie mierzymy wielkością domu, czy zasobnoscia portfela, ale szczęściem i radością, które odbija się na naszych twarzach.
To może tak męskim okiem widzenia. Kobieta sukcesu? Odpowiedź tutaj może być tylko jedna – moja Kobieta, bo to jednocześnie przekłada się na mój mały sukces. Z jednej strony świadoma swojej seksualności, a przez to nawet w białej sukience wyglądająca jak milion dolców, a z drugiej kumpelka, z którą o wszystkim można porozmawiać i robić różne rzeczy, słowem WARIATKA. Prawdą jest, że uwiodła mnie swoją fizycznością. My faceci jesteśmy wzrokowcami, więc normalne, że w pierwszej fazie potrzebujemy strawy dla oczu. Jej sukcesem jest to, że po wielu latach w szczęśliwym związku nadal to robi, a moja fascynacja jej osobą wcale nie zmalała. Obok fali fascynacji wyglądowo-erotycznej równie silne działa jej charakter i piękny umysł. Ona potrafi słuchać. Wie czego chce w życiu i nie ogranicza się do odliczania kolejnych weekendów. Jest tak silna psychicznie, że czasem mam wrażenie, że przetrwa wszystko. Moja kobieta jest ostoją spokoju i strażnikiem ciepła rodzinnego. Świetnie gotuje i spełnia się w pracy zawodowej. Co tu dużo mówić, jestem szczęściarzem, a voucher, jeśli uda się wygrać będzie dla mojej księżniczki, bo kocha zakupy!
Kobiecy sukces to w natłoku codziennych obowiązków, będąc matką, żoną, kochanką, praczką, sprzątaczką, pocieszycielką, pielęgniarką, bodyguardem, nauczycielką, szoferem, projektantem wnętrz, fotografem, sekretarką, kelnerką i Bóg jeden wie kim jeszcze, znaleźć czas na pomalowanie paznokci! 🙂
Kobiecy sukces?.. to dla mnie wygranie walki z samym sobą- o swoje marzenia, plany, nadzieje ..
Sukces to doskonalenie i stawanie się najlepszą wersją siebie 🙂
Przede wszystkom kobiety sa niesamowicie zorganizowane i wytrwale, a to wg mnie bardzo pomaga w osiaganiu sukcesow. I wlasciwie dla mnie kobiecy sukces to moment kiedy kobieta pomimo ograniczen, stereotypow, oczekiwań spoleczenstwa, kilku rol w domu i pracy, ludzi, ktorzy jej probuja ukladac zycie, robi swoje i jest szczesliwa! Nie wazne czy realizuje swoje hobby, czy zdobywa kolejne szczeble kariery czy poświęca sie wychowaniu dzieci czy wybiera jakakolwiek droge zyciowa.
Kobieta Sukcesu to kobieta niezależna finansowo i emocjonalne, osoba, która przejmuje odpowiedzialność za swoje życiowe wybory, sama decyduje o sobie, realizuje się w tym co kocha, wyznacza sobie cele i do nich dąży.
Sukces to szczęśliwa rodzina, dzieci uśmiechnięte. Sukces to też wolność wyborów i niezależność. Sukces to uśmiech widziany w lustrze.
Jako facet muszę stanowczo stwierdzić, że nie ma czegoś takiego jak kobiecy sukces. Ba! Nie ma również czegoś takiego jak męski sukces. Mam nadzieję, że nie tylko dla mnie sukces po prostu nie ma płci. Niezależnie od tego czy się jest Bożeną czy Januszem – sukces pozostaje sukcesem. Dla jednych sukces może oznaczać zdobycie złotego medalu na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, a dla innych stworzenie pięknego, ciepłego domu i płeć nie ma tu nic do rzeczy. Znam kobiety, dla których szczytem marzeń jest posada prezesa w wielkiej korporacji i facetów, dla których sensem życia jest gromadka dzieci. Myślę, że wspólnym mianownikiem dla każdego sukcesu jest satysfakcja z tego co się ma i co udało się osiągnąć.
Kobiecy sukces to umiejętność wrzucania na luz, gdy w ciasnym świecie, gdzie wszystko musi być zapięte na ostatni guzik, panuje stres i przemęczenie. Umiejętność cieszenia się z małych osiągnięć i każdego dnia znalezienie czegoś pozytywnego, co wywoła uśmiech na twarzy. Docenienie w końcu tego, co nas kobiety otacza. Spojrzenie na świat z radością. Planowanie odpoczynku. Wyznaczanie priorytetów. Próbowanie nowych rzeczy. Dbanie o siebie i nasze relacje z najbliższymi.
Kobieta sukcesu ma wiele twarzy. Dla każdej z nas termin ten będzie oznaczał coś innego. Mogłabym wymieniać kobiety, które według mnie zasługują na to miano (od ikon stylu, przez osoby-kobiety zajmujące się dobroczynnością po tzw. “piranie”, które na równi z mężczyznami próbują naprawić nasz świat). Tym razem nie będe skromna i stwierdzę, że kobieta sukcesu to właśnie ja. Dlaczego? Odpowiedź nie jest prosta, ale po krótce postaram się rozwinąć swą myśl. Codziennie wstaję i…walczę. Tak- walczę z sobą, by wstać (mam z tym odwieczny problem, a od czasu gdy mój szkrab chodzi do przedszkola jest nieco ciężej niż było to dotychczas), w pracy daję z siebie więcej niż wymagane 100% i pomimo, że życie, które niczym papier ścierny powoduje rany tu i ówdzie uśmiecham się, poprawiam przysłowiową koronę i idę dalej (może nie zawsze wyprostowana, ale…sama wiesz jak jest. I gdy zamykam oczy (każdy dzień jest nieco inny) i wiem, że pomimo tego, że nie ocaliłam miliona osób, nie odkryłam nowego innowacyjnego leku/produktu cz też nie stoczyłam walki o pas federacji to wiem, że moje życie jest takie jakie chcę żeby było. Co prawda wiem, że może być lepiej, ale…ideałów nie ma.
Dla mnie kobiecym sukcesem są moje małe rzeczy, które wykonuje w ciągu dnia…. Rzeczy z życia codziennego
Nawet zrobienie ciasta drożdżowego zaliczam do sukcesu ale tylko wtedy kiedy mi się uda je dobrze zrobić, tak żeby wszystkim smakowało? A największym moim sukcesem jest moja rodzina, bez której nie wyobrazam sobie życia. Wiadomo raz jest lepiej raz gorzej, jak to w życiu ale to z nimi dzielę swoje małe sukcesy i to dla nich chce te sukcesy zdobywać ?
Każda z nas codziennie odnosi swój sukces, tylko w pędzie życia bardzo rzadko My- kobiety zdajemy sobie z tego sprawę. ?
W moich oczach kobieta sukcesu to osoba, która pokonała barierę własnych słabości i ograniczeń by być silną i żyć w zgodzie ze sobą. Taka, która idzie ulicą z uśmiechem na ustach, zaraża nim innych, jest pewna siebie i swoich wartości. Kobieta, która pokonała przeciwności losu, nawet te najgorsze, ale nie utraciła sił by realizować marzenia o życiu, które Ją kręci. Ona rozumie i kocha samą siebie, zachowuje równowagę ciała i umysłu, kobiecego piękna i inteligencji, realizuje swoje pasje i potrafi głośno powiedzieć co myśli, jeśli ktoś ją krytykuje.
KOBIETA SUKCESU=KOBIETA SPEŁNIONA zarówno na polu zawodowym jak i rodzinnym, chociaż na to nie ma idealnego recepty, jednak KOBIETA SUKCEU wie jakie są granice spełniania się w pracy, a jakie spełniania się jako matka, żona i…perfekcyjna pani domu, bo KOBIETA SUKCESU wie, że dom jest do mieszkania, a nie do sprzątania i wie, że brudne dziecko to szczęśliwe dziecko oraz najedzony mąż to szczęśliwy mąż, więc zawsze ma dla niego w zanadrzu kotleta schabowego z ziemniakami i surówką ale KOBIETA SUKCESU sobie już tak wszystko wypracowała, że zawsze znajdzie czas dla siebie, choćby się waliło i paliło, marzę by być właśnie taką KOBIETĄ SUKCESU, by dawać dobry przykład moim nastoletnim córkom, które też kiedyś będą KOBIETAMI SUKCESU, bo przecież jabłko nie pada daleko od jabłoni 🙂
Największy kobiecy sukces? Na pewno składa się na niego dobre serce, otwarty umysł, życie w zgodzie ze samą sobą, bycie kobietą życiowo spełnioną,szczęśliwą,zadowoloną z siebie i z tego kim jesteśmy. Jednakże dopiero stworzenie bezgranicznie kochającej się, darzącej się zaufaniem i szczerością,bardzo oddanej, zżytej, stojącej mimo przeciwności losu wzajemnie za sobą murem rodziny jest w stanie dać nam prawdziwą satysfakcję i dumę. 🙂 A jak przy tym wychowamy dzieci na dobrych, wrażliwych, empatycznych ludzi z twardymi zasadami moralnymi to możemy uznać, że mamy wszystko. Żaden inny sukces, nawet zawodowy nie jest w stanie się z tym nawet równać 🙂
Kobiecy sukces to stan kiedy czujesz, że znajdujesz się w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu. Kiedy budzisz się z myślą, że jesteś spełniona i szczęśliwa. Kiedy masz plan na kolejny dzień i jednocześnie wiesz czego chcesz. Kiedy czujesz, że poradzisz sobie z każdą przeszkodą, którą napotkasz na swojej drodze.
Każda kobieta chce pięknie wyglądać,
Z zachwytem w lustro ciągle spoglądać,
Marzy jej się wygląd zjawiskowej kobiety,
A przecież każda z nas ma swoje zalety !
Prawdziwa kobieta uśmiech eksponuje,
Wszak wszystko na twarzy się kumuluje,
Oczy czy uśmiech, zwracają wciąż uwagę,
Trzeba jednak zachować rozum, rozwagę.
Kobieta sukcesu wciąż o swoje ciało dba,
Swoje potrzeby bardzo dobrze przecież zna,
Stawia sobie bariery, które wszak pokonuje,
Kobieta sukcesu na wszystko tak zasługuje.
Potrafi nakreślić, czego w życiu potrzebuje,
Swoją motywacją wszystkich też zaskakuje,
Jest spełnioną kobietą, a zarazem szczęśliwa,
Kobieta sukcesu ze sobą bywa tak uczciwa.
[K]obieta to silna i niezależna jest istota,
[O]to bywa skomplikowana ale i prostota,
[B]rnie do swego celu, nic nie zatrzymuje,
[I] jedno jest pewne, na wszystko zasługuje.
[E]nergia ją rozpiera, radość czerpie z dnia,
[T]o pasja, która nigdy nie doświadczyła zła,
[A]a to przez zaangażowanie i wierne trwanie.
[S]ukces ma wiele imion, w pracy czy w domu,
[U]czciwość, motywacja, tego nie odda nikomu,
[K]obieta, która sukces na twarzy ma wypisany,
[C]ertyfikat odwagi w myślach jest jej zapisany.
[E]lokwentnie pokonuje wszystkie przeszkody,
[S]ukces to nie tylko w pracy, i różne zawody,
[U]łatwieniem są stawiane cele, sukcesów jest wiele.
Kobieta sukcesu to…
– Kobieta, która o swoje ciało zawsze dba,
– Kobieta, które swoje wartości dobrze zna,
– Kobieta, która sprzeciwiać się nigdy nie boi,
– Kobieta, która w celach dwoi się i też troi,
– Kobieta, która dąży do celi wyznaczonych,
– Kobieta, która stopów nie ma stworzonych,
– Kobieta, która wie, co od życia potrzebuje,
– Kobieta, która na każdym kroku zaskakuje,
– Kobieta, która liczy się z każdym zdaniem,
– Kobieta, która nie zraża się długim trwaniem,
– Kobieta, która zawsze osiąga swoje cele,
– Kobieta, której zazdrościć można tak wiele,
– Kobieta, która uśmiech ma na swej twarzy,
– Kobieta, która się nie boi, a czasem marzy,
– Kobieta, która spełniła się zawodowo i w domu,
– Kobieta, która sukcesu nie odda wszak nikomu !
Bo Kobiecy sukces skrywany jest w każdej z nas,
Lecz na odkrycie tego potrzebny z reguły jest czas,
Lecz jeśli swoje wartości dobrze w świecie znamy,
To barierę ochronną od kobiecego sukcesu pokonamy !
Moje drogie Panie ! Arkadiusz się przedstawia,
To wyłącznie kobieta piękno swoje tu sprawia,
A dzieje się to wtedy, kiedy myśli swe przyciąga,
Wygląd czarujący, który falami na kobietę nadciąga.
Kobiety mają coś, co uwagę naszą wciąż przyciąga,
To nie zgrabna sukienka, która wciąż się podciąga,
To nie makijaż, który podkreśla rysy waszej twarzy,
To zgrabny umysł, który nie jednej z Was się marzy !
Aby Kobiecy Sukces odczuwalny był tu dookoła,
Nie potrzeba kobiecie żadna jest wyższa szkoła,
Wystarczy, że kobieta ma poczucie swej wartości,
A odczuwać będzie więcej, niż tylko owe radości.
Kobiecy sukces, to zdecydowanie jest spełnienie,
Kobiecy sukces, to nie tylko o pracy jest marzenie,
Kobiecy sukces, to również matką jest pozostanie,
Kobiecy sukces, to spełnione oto każde jest zadanie.
Każda kobieta ma cele w swoim życiu wyznaczone,
Niektóre z nich są trudne, a niektóre też uproszczone,
A dzięki ich spełnieniu, sukces swój odczuwa kobieta,
Bo dążenie do celu, to dla kobiety zawsze jest zaleta !
Sukces ma wielu ojców, a porażka sierotą pozostaje,
Lecz prawda, jest taka, że kobiecie zawsze sie udaje,
Przezwyciężyć porażkę, i do sukcesu tu doprowadzić,
Kobieta sukcesu, nie zawsze musi dobrze poradzić !
Kobiecy sukces to przede wszystkim jest zadanie,
Którego zbyt często trudne w życiu jest wykonanie,
Bo trzeba cierpliwości, która do celu zawsze prowadzi,
Jedno jest pewne, drogi do sukcesu nikt nie zdradzi.
Kobiecy sukces to dla mnie cierpliwość, której brakuje,
Mężczyznom, dlatego tak często kobietom się gratuluje,
Mężczyźni nie mają tyle cierpliwości, aby temu zaradzić,
To Kobiety do sukcesu… drogą mogą swoją poprowadzić.
Kobiecy sukces będzie wtedy, gdy jako siwa babuleńka siedząc wygodnie w fotelu, cofniesz się myślami wstecz i zdasz sobie sprawę, że niczego byś w swoim życiu nie zmieniła.
Zaglądam do Ciebie gdy tylko pojawi się nowy post. Inspirujesz i masz ciekawe podejście do życia.
Ten post też czytałam gdy tylko się pojawił lecz dopiero dziś stwierdziłam, że podzielę się moją opinią na jego temat.
Świetnie opisałaś nas, kobiety w jednym wpisie. Każda powinna trafić na ten artykuł.
Być konsekwentną, być sobą wszystko to co wymieniłaś jest bardzo prawdziwe. Tylko jak napisałaś, trzeba w to wierzyć i skrupulatnie dążyć do celu. Wytrwałość przydatna jest w każdej dziedzinie życia. Nauka przetrwania wszystkiego co nam utrudnia dążenie do celu. Bez tego ani rusz. Wszystko zależy od tego jak do danej sprawy podejdziemy, a najlepiej będzie jak przestaniemy zajmować się wszystkim tym co nie jest dla nas korzystne, a zajmiemy się tym co nam służy, sprawia przyjemność i daje sto procent rozwijania zainteresowań i progresu zawodowego. A być sobą w tym wszystkim? To najlepsze co może być! Po co udawać kogoś kim się nie jest skoro może być jeszcze lepiej pokazując prawdziwą siebie. Są takie czasy, że ludzie szanują za szczerość i nie udawanie kogoś kim się nie jest. Tak jak napisałaś jesteśmy unikatowe i to jest najpiękniejsze!
Za każdym sukcesem mężczyzny stoi kobieta… Hmm… zdecydowanie coś w tym jest. I tak jak napisałaś mało która kobieta mówi wprost o tym czego oczekuje. Choć jest nas coraz więcej to wciąż mało. O ile piękniejszy byłby świat dla Panów gdyby każda z nas mówiła o tym co potrzebuje?
A może by tak, mówić i żyć tak abyśmy to my kobiety czuły się dobrze, a nie patrzeć w kółko na to czy jest ktoś dla kogo możesz się zmienić. Jeśli chcesz coś zmienić rób to dla siebie – zobaczysz wtedy jaka będziesz szczęśliwa.
I właśnie wtedy staniesz się kobietą sukcesu! Przede wszystkim dla siebie. A otoczenie? Otoczenie po prostu zaakceptuje Cię taką jaka jesteś. Sprawdź, coś wspaniałego!
Dla mnie KOBIECY SUKCES to nic innego jak zdolność do radzenia sobie w kryzysowych sytuacjach, dążenie wszelkimi metodami do wymarzonego celu, czerpanie radości z wykonywanej pracy, ciągłe rozwijanie swoich pasji i zainteresowań, pokonywanie wszelkich barier i wyciąganie wniosków z porażek, jak również spełnianie się w roli żony, matki i gospodyni domowej 😉
Z pełną świadomością nazywam siebie KOBIETĄ SUKCESU, bo jestem nie tylko pracowita, ale i samowystarczalna – potrafię wszystko ugotować, naprawić cieknące rury i skrzypiące drzwiczki, wymienić żarówki i olej w samochodzie. Stąpam twardo po ziemi codziennie wydobywając niespożyte siły dla osób, które kocham, a w szczególności dla szóstki moich rozbrykanych urwisów. Potrafię walczyć o swoje i na bok odrzucam chwile słabości, choć jak wiadomo nieraz dobrze jest wypłakać się w ramionach ukochanego (dla mnie to żaden wstyd!!). W wieku 40 lat odważyłam się pójść na studia, o których zawsze marzyłam i mimo, że wszystkie znaki na niebie wskazywały, że nie powinnam tego robić, to ukończyłam je z całkiem dobrym wynikiem. Świetnie godzę karierę zawodową z wychowywaniem dzieci, a także znajduję czas by spędzić miło czas z mężem. Za akt swojej odwagi uważam przyznawanie się do błędów na każdej płaszczyźnie, zarówno w sferze zawodowej jak i rodzinnej, bo i te czasem się zdarzają. Mam jeszcze mnóstwo marzeń i celów do osiągnięcia, których realizacja sprawia, że mój sukces jest coraz większy. Dla mnie kobiecy sukces to po prostu moje szczęście i spełnianie się w tym co robię 😉
Bęc ! Stoję uderzona jakby obuchem w głowę, i już ta sytuacja zwiastuje sukcesu połowę !
Bo z dnia na dzień konsekwentna się staje,przestaje narzekać – i na “cuda” przestaje już czekać!
Zabieram się do roboty, zakasam rękawy i przestaję biadolić – na zadyszkę, postaniowny jasno cel mogę sobie pozwolić.
Bo właśnie KOBIECY SUKCES to nic innego jak “determinacja” w dążeniu do celu, mimo iż czasem wymaga poświęceń przyjacielu!
Czuję że jestem kobietą sukcesu, mimo iż nie jestem bogata, nie mam własnej firmy i nie jeżdżę lamborginii. Mimo tych “braków” czuję się spełniona ! I to właśnie KOBIECY SUKCES to dla mnie “spełnienie” oczekiwań samej siebie! Zawsze chciałam być szczupła, zrzucić kilka kilogramów. Co robiłam? Ciągle podjadałam, wiele o tym mówiłam, twardo obstawałam przy tym że “schudnę”. Ale? Tak naprawdę nic z tym nie robiłam! I pewnego dnia zapisałam swój cel, wzięłam się do roboty.Zapisałam się na siłownię, regularnie zaczęłam chodzić na basen i przestalam podjadać. I wiecie co ? Mój kobiecy sukces to -5 kg :))
KOBIECY SUKCES to pokonanie własnych słabości
i nie robienie przy tym nikomu przykrości.
To skończenie z “wymówkami” i ciągłym gadaniem
a podjętym i konsekwentnie trzymanym wyzwaniem!
To “podniesienie się” nawet gdy życie daje kłody pod nogi
to walka o własne marzenia, czas wyrzeczeń czasem srogi !
To realizacja swoich marzeń za wszelką cenę
i rezultat? Kobieta od razu ma lepszą samoocenę !
KOBIECY SUKCES to determinacja, wytrwałość, silna wola i konsekwencja w postanowieniu
to włsuchanie się we własne potrzeby, oczekiwania – i zakończenie epizozdu o typowym marudzeniu !
To chęć bycia sobą a jednocześnie realizowania swoich ukrytych pragnień i marzeń
to odwaga, śmiałość dostarczająca zadowolenie, spełnienie i radość !
Jestem KOBIETĄ SUKCESU ! Jestem nią ponieważ podjęłam decyzję która w konsekwencji odmieniła moje życie! Stałam się szczęśliwa, spełniona i czuję, ze życie NIE umyka mi przez palce! Lubię fotografować . Zapisałam się na kurs. Idzie mi świetnie! Chciałam schudnąć? Podjęłam tą walkę! I nadal ją toczę! Zapisałam się na kurs języka japońskiego (nie jest mi potrzbny ale zawsze o nim marzyłam). Spełniam się zawodowo i prywatnie, jestem sobą i nie poddaje się gdy los daje mi “kopa” . Każda potyczka, porażka jeszcze bardziej mnie mobilizuje, motywuje. Jestem KOBIETĄ sukcesu bo uczę się na własnych błędach i z podniesioną głową stąpam do przodu, nie zważając na drobne potknięcia.
Kobiecy sukces to… spełniająca się doskonałość kobiety spragnionej absolutu.
Ale gdybym miała określić to jednym słowem to było by to: NIEZALEŻNOŚĆ
Ten sukces jest połączeniem niezależności finansowej i niezależności emocjonalnej ze stereotypem “matki polki”
Wierze, że kobieta może się spełnić jako kochająca matka a jednocześnie zarabiać dobre pieniądze. Potrafi zbudować dojrzały, partnerski związek w którym będzie znała swoją wartość. Stworzy sobie życie, w którym nie ma czasu na marzenia ale na ich realizacje.
Kobiecy sukces to dla mnie niepohamowana radość życia, w której można sobie pozwolić na dziewczęce kaprysy oraz zdecydowane i kobiece decyzje:)
Co to jest dla mnie kobiecy sukces?
Kobiecy sukces to uwolniony kobiecy potencjał !
Każda kobieta ma w sobie pokłady siły i determinacji, które niejednokrotnie zasłaniane są przez lenistwo i “nudę”. Kobieta sukcesu to ta, która potrafi przeciwstawić się rutynie, zadbać o własne potrzeby, wylać kawę na ławę i osiągnąć sukces (sukces szeroko pojęty, może to być drobnostka jak np codziennie bieganie, trzymanie diety czy coś większego jak np realizacja marzeń, ukończenie studiów czy wyszukanie wymarzonej pracy).
Kobieta poprzez swoją intuicję i samozaparcie może “przenosić góry”. Dla kobiety nie ma rzeczy niemożliwych ! Kobietą sukcesu jest ta, która pokonuje przeciwności losu, nie poddaje się, nie użala się nad sobą i nie narzeka!
Kobiecy sukces to coś więcej niż osiągnięcie celu. To determinacja i kobiecy uśmiech, to trzymanie się określonego planu zmierzającego do osiągnięcia satysfakcji .
Kobiecy sukces objawia się dla mnie wytrwałścią! Można siedzieć i narzekać, a można wziąść się za siebie i działać. Kobiecy sukces to dla mnie DZIAŁANIE które prowadzi do radości, do przeświadczenia, że życie mi się podoba, że chce się żyć i chce się korzystać z jego dobrodziejstw. To polubienie samej siebie, to akceptacja swoich zalet i wad i praca nad tym , co chciałoby się poprawić. To szereg małych sukcesów łaczących się w całość, działających na wyobraźnię jak płachta na byka – a więc motywująco do dalszego działania .
KOBIECY SUKCES = determinacja x ( zapisany cel + potencjał ) !
Podczas swojego codziennego maratonu napotykasz różnorodne przeszkody, które niejednokrotnie zmuszają Cię do odwrotu. Możesz spuścić głowę i zwyczajnie zawrócić. Możesz zmienić trasę i podążać dalej boczną dróżką. Kobieta sukcesu zostaje jednak na trasie maratonu i z powodzeniem pokonuje kolejne trudności. Nie przerzuca kłody pod nogi rywali. Akceptuje swoje niedoskonałości. Potrafi przyznać się do błędu. Zawsze kieruje się zasadami fair play. Widzi więcej niż czubek swojego nosa. Kobieta sukcesu wie czego chce i dąży do realizacji swoich pragnień, ale nigdy “po trupach do celu”. Każdy kolejny maraton stara się czynić piękniejszym, bo nigdy nie ma pewności, która meta będzie tą ostatnią.
Uważam, że stwierdzenie „Kobieta Sukcesu” dla każdego może oznaczać coś zupełnie innego. Dla jednej osoby sukces to osiągniecie szczytu na ścieżce awansu zawodowego, dla innej spełnienie się jako matka i żona, dla kolejnej zwycięstwo w zawodach. Można tak wymieniać bez końca. Wydaje mi się jednak, że SUKCES osiąga się wtedy gdy człowiek jest w pełni szczęśliwy, wie że każdy kolejny dzień życia nie jest dniem straconym a przeżytym w najlepszy możliwy sposób.
Ja jestem Kobietą Sukcesu. Mam pracę którą uwielbiam, Męża i Córki, które bardzo kocham oraz pasje, które mogę realizować ma codzień
Kobieta sukcesu to dla mnie osoba ASERTYWNA. Znająca swoją wartość, idąca nierzadko pod prąd, nieulegająca przyjętym schematom, która potrafi powiedzieć „nie”. Kobieta, która nie boi się porażek, bo wie, że na tym buduje się doświadczenie, zdobywa niezbędną wiedzę. Kiedy pojawia się szansa, wykorzystuje ją. Nie boi się podążać za swoimi marzeniami. Bo życie jest za krótkie, by nawet nie spróbować żyć po swojemu. Sukces, to szeroko rozumiana wolność wyboru. Kobieta sukcesu to kobieta wyzwolona, kobieta szczęśliwa. Chcę i dążę do tego, by być kobietą sukcesu, a Tobie dziękuję za kolejną dawkę inspiracji. #girlspower
Kobiecy Sukces to wykreowanie własnej niezależności, którą daje się poznać po odwadze i chęci do działania! Magia zaklęta w kobiecej woli dodaje jej kreatywności do tworzenia własnej wersji rzeczywistości a także wiary, że to co osiągnie będzie jej zasługą od początku do końca, w stu procentach. Taka kobieta to kobieta znająca swoją wartość, kobieta, którą definiuje finezja i elegancja. Do działania zachęca ją miłość do świata, a cieszy każdy najdrobniejszy gest. Ona żyje całą sobą bo pamięta, że życie ma się jedno. Dobrze więc, jeśli będzie ono kolorowe i pełne barw 🙂
Kobiecy sukces w moim mniemaniu to coś co odnosi się nie tylko do kobiet.
Uważam tak dlatego, że sukcesem dla każdego jest to by móc realizować swoje potrzeby,
osiągać zamierzone cele ale jednocześnie nie płacąc za to wyrzeczeniami.
Jest takie powiedzenie “Najpierw tracimy zdrowie by zyskać pieniądze, potem tracimy pieniądze by odzyskać zdrowie”,
Kobiecym sukcesem jest więc to by móc realizować się w życiu na każdej płaszczyźnie – i zawodowej i osobistej – ciesząc się z życia każdego dnia 🙂
Kobietą sukcesu może być każda z nas. Nieważne czy w dziedzinie zawodowej, czy na polu rodzinnym. Dla każdej z nas osiągnięcie sukcesu, to całkiem inna rzecz. Ważne jest poczucie szczęścia i docenianie naszych najdrobniejszych sukcesów, wiara w siebie. Czasami codzienność, czy nasza ambicja nie pozwala nam poczuć się spełnionymi. Jednak nie oznacza to wcale, że nie jesteśmy. Ważny jest nas wewnętrzny spokój, wsparcie i jeszcze raz wiara, że wszystko co czynimy sprawia, iż jesteśmy kobietami sukcesu!
Kobieta sukcesu? gdy pomyślałam pierwszy raz co to dla mnie znaczy to pomyślałam że to ja. Ale..zaraz coś we mnie pękło i zdałam sobie sprawę, że kobietą sukcesu byłam. Niestety. Opiszę siebie do walentynek. Kobieta sukcesu, po macierzyńskim, z pracą w kadrach którą lubię i z pracą jako nauczycielka angielskiego którą kocham. Roczna córeczka, idealnie wizualnie mnie odzwierciedlająca, moja duma, papużka moja, nierozłączka. Mąż, 10 lat związku, idealnie nigdzie nie jest, ale jest dobrze. I tu nagle walentynki. dzień który pokazał mi że to nie tylko sweet love, ale gorzka porażka. tego dnia wyniosłam się z domu. Z domu moich teściów. Zepsuli mnie doszczętnie, sprawili że ja, kobieta sukcesu upadłam. Dużo można gadać, ale szkoda mi czasu na nich, dosłownie. Brzmi okrutnie, ale jak ktoś taki jest to niestety prawdy się nie oszuka. Więc co dla mnie znaczy kobieta sukcesu? to nadal ja. Ta sama w lustrze, z tą samą córką na rękach i tymi samymi pracami, mąż też ten sam. To ta sama ja, ale inna, w innym domu. Chyba z nerwicą, ale tak to ja – walczę o to by znów zostać kobietą sukcesu, walczę ile mam sił, choć nie ukrywam jest to ciężkie. Kobieta sukcesu czasami musi upaść, żeby poczuć jeszcze większą pewność w byciu kobietą sukcesu! Tak jest!
Byłam w kinie ostatnio na Kobiecie Sukcesu i szczerze polecam film! A wracając do tematu dla mnie ,kobietą sukcesu jest kobieta, która ma czas dla siebie, dla rodziny, jest jednocześnie niezależna i posiada oparcie w swoim mężu 🙂