Stara maszyna do szycia, szafka wyprodukowana na początku zeszłego stulecia czy nawet secesyjne krzesła – to meble, które na pierwszy rzut oka, wydają się dawno niemodne i bezużyteczne… Tymczasem bardzo trudno jest obecnie znaleźć na rynku równie solidnie wykonane meble czy przedmioty. Te “stare” są najczęściej dopracowane w najmniejszym calu, niezwykle trwałe i przy odrobinie dobrej woli i wysiłku potrafią znowu zachwycić  swoim oryginalnym designem. W dzisiejszym wpisie postaram się zarazić Was sztuką odnawiania starych mebli.

 

RENOWACJA MEBLI – CZY TO SIĘ OPŁACA?

Na rynku działają profesjonalne firmy zajmujące się odnową starych mebli. Wcale nie musicie korzystać z ich usług, bo jeżeli odziedziczyliście w spadku stare sprzęty – możecie samodzielnie nadać im nowe życie. Renowacja to nie tylko praca – to również możliwość wykorzystania swojej kreatywności. Nie jest też potrzebny doskonale wyposażony warsztat, aby odnowić krzesła czy szafki – wystarczy kilka podstawowych narzędzi plus farby dobrej jakościJeżeli zastanawiacie się, czy renowacja mebli się opłaca, to musicie wiedzieć, że:

  • W ten sposób możecie mieć w mieszkaniu wyjątkowe meble. Dziś, gdy większość z nas szuka oryginalności, renowację: starych krzeseł, stolika kawowego, meblościanki czy kuchennych szafek śmiało można uznać za sposób na zdobycie wyposażenia, którego nie będzie miał nikt inny.
  • To oszczędność pieniędzy. Fotel, biurko czy kuchenna szafka to meble, które nie są najtańsze. Renowacja choć czasochłonna, jest znacznie tańsza a do tego bawiąc się w odnawianie, zyskujemy coś jeszcze: ogromną satysfakcję!
  • Możecie zrobić wyjątkową niespodziankę osobom, do których meble należały dotychczas. Często bywa tak, że dany mebel jest w naszym domu od zawsze, mamy do niego ogromny sentyment i choć nie prezentuje się tak dobrze, to za nic w świecie nie chcemy się go wyzbyć. Odnowienie takiego mebla może być świetnym pretekstem do odświeżenia całego wnętrza.

RENOWACJA BIURKA

Biurko, które postanowiłam odnowić to prawdziwy hit wszystkich bajek i filmów mojego dzieciństwa! Właśnie w ten sposób były wyposażone wszystkie klasy szkolne a ja marzyłam aby takie biurko posiadać u siebie w domu i to właśnie przy nim odrabiać prace domowe zupełnie tak jak Ania z Zielonego Wzgórza czy Dzieci z Bullerbyn. Biurko wydawało mi się świetnym rozwiązaniem: niewielkie, praktyczne i bardzo wygodne! Po latach, okazało się że współcześni projektanci, pomyśleli podobnie dlatego że w sklepach wnętrzarskich coraz częściej pojawiają się biurka na wzór tych sprzed lat. I nawet byłam o krok od zakupu jednego z nich choć wciąż wstrzymywała mnie cena…Całe szczęście, że tego nie zrobiłam! Bo niewiele po tym, w trakcie przeglądania portali aukcyjnych, natknęłam się na wymarzone stare biurko szkolne i to za jedyne 200 zł! Tym sposobem dwa dni pózniej biurko znalazło się u mnie! Byłam zdumiona solidnym wykonaniem i niezwykłą trwałością mebla, które należało do jednej ze szkół w Zakopanem i dzielnie spleniało tam swoją rolę przez około 30 lat!!

Zobaczcie jak w ciągu 2 godzin odrestaurowałam stare biurko:

Renowacja biurka krok po koku

Moje biurko okazało się na tyle solidne, że nie wymagało przywiercania żadnych dodatkowych wkrętów. Mogłam przejść od razu do najtrudniejszego i najbardziej mozolnego zadania jakim jest zrywanie starej farby i dotarcie do surowego drewna! Tutaj uwaga: Jakkolwiek dobrej szlifierki byśmy nie mieli to zadanie potrafi naprawdę wyczerpać, szczególnie jeśli mebel posiada wiele warstw farby i wiele zakamarków. W przypadku ławki i podestu farba okazała się bardzo zniszczona a sam mebel wymagał zaimpregnowania. Zdecydowałam się na swój ulubiony impregnat do drewna VIDARON w kolorze palisanderVidaron doskonale się wchłania, wygląda bardzo naturalnie a przy tym chroni drewno, dzięki czemu biurko posłuży nam kolejne kilkanaście lat. Z blatem miałam nielada dylemat. Tutaj najlepszym rozwiązaniem (tak jak w przypadku ławki) byłoby zerwanie wszystkich warstw farb i lakieru. Okazało się jednak, że tych warstw jest aż 5! Postanowiłam szlifować równomiernie i zobaczyć co dalej…Po zeszlifowaniu 2 warstw, blat był na tyle gładki, że po dokładnym oczyszczeniu zdecydowałam się na farbę Emalię akrylową ŚNIEŻKA w kolorze białym, która już jednym malowaniem, bez najmniejszego trudu pokryła równomiernie starą zieleń, pozostawiając blat w śnieżnobiałym kolorze.

Wiele osób pyta, skąd wziąć stare meble?

Wiele osób zastanawia się, skąd wziąć stare meble, które będzie można poddać renowacji. Osobiście najczęściej znajduję je na portalach aukcyjnych, mam swoich ulubionych sprzedawców. Możliwości jest jednak naprawdę wiele:

  • Pchli targ. W dużych miastach odbywają się one bardzo często i… można znaleźć tam prawdziwe perełki za grosze.
  • Social media. Media społecznościowe służą dziś nie tylko do kontaktowania się ze znajomymi – powstaje wiele grup, na których zainteresowani sprzedają różne rzeczy, w tym stare meble. Warto na nie regularnie zaglądać w poszukiwaniu zniszczonych, starych i tanich mebli.
  • Znajomi. Gdy znajomi wspominają oni o remoncie, warto zapytać ich, czy nie będą wymieniać mebli, często też piwnice i strychy wręcz proszą się o “przewietrzenie” a niejednokrotnie to w takich właśnie miejscach kryją się prawdziwe perełki.

Dajcie koniecznie znać jak Wam się podoba nasze nowe/stare biurko!